Wpis z mikrobloga

Do znajomej jakiś czas temu na piwko wpadł barman z innego pubu. No i tak sobie troche wypił i się pozalił, że zarabia w tym pubie najniższą plus napiwki czyli na miesiąc ok 1800 - 1900zł na rękę.
Znajoma akurat czekala zmiana pracownika, bo aktualnego dziewczyna wyciągnęła za granicę, a że ten z konkurencji jest dobry w tym co robi to zadzwoniła do niego z propozycją pracy.
Zaproponowała mu 2500 plus premie za obrót i napiwki. Poprzedni pracownik wychodził jakieś 3000zł.
Typ powiedział, że musi to przemyśleć.
Zadzwonił do znajomej w końcu, że on jednak podziękuje, bo jego szef powiedział: ŻE SOBIE BEZ NIEGO NIE PORADZI i dał mu 50zł podwyżki!!!
Tak właśnie wyglądaja Polak niewolnik - zamiast zarabiać ok 1000zł więcej robiąc dokładnie to samo lepiej siedzieć u janusza bo on taki biedny i nieszczęśliwy, że trzeba mu pomóc...

#bekazpodludzi #pracbaza #januszebiznesu #patologiazewsi
  • 74
  • Odpowiedz
@niemamnaimiepszemek: Nie wiem czy takiemu współczuć pracy czy głupoty i nieposzanowania swojego czasu.
Miałem okazję kiedyś pracować przez polskiego pośrednika za granicą, miało być tip top. Na miejscu okazuje się, że ubezpieczenia na razie nie będzie (jeżeli w ogóle będzie, bo nie gwarantują długotrwałego zatrudnienia) i dochodzą co jakiś czas soboty, ale bez ekstra stawek. Kilka dni później wysyłam wiadomość do szefa, że papa, bo mam nową pracę. Ten oddzwania
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: wg wpisu to kilka prac przerobiles, nigdy nie osiagajac nawet 2 tysiecy. zapomnial wol jak cieleciem byl. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no coz, ale sie zreflektowales i osiagnales godnosc. to sie ceni. niektorzy cale zycie jebia za 2 tysie. to jest smutne
  • Odpowiedz
@Dead_Inside: przeciez o to mi chodzilo w poście, że jest szansa zmiany, a ty i tak dalej tyrasz za określoną sume nie wiadomo czemu, czy z rutyny czy z przyzwyczajenia czy z myślenia, że bez ciebie sobie nie poradzą( sentyment?)

Mam kolege, ktory lubi proste zycie, dostaje 2500 do reki( ale juz sie zwolnil) i szuka czegos na magazynie.On oczekuje od zycia tylko piwa i zeby jak wroci do domu
  • Odpowiedz
@niemamnaimiepszemek: niepojęte dla mnie.. Ale dosłownie 2 dni temu rozmawiam z kumplem, że odchodząc z pracy w której go szef wkurza może liczyć na koło 80-120% podwyżki.. To mi podaje argumenty, że szef bez niego sobie nie da rady i może pójdzie po podwyżkę.
Jak dostanie podwyżki 5-15% i tym się zadowoli, no to nic tylko załamać ręce nad takim przypadkiem....

i argument, że niedługo na rynek wchodzą. a jak
  • Odpowiedz
Też bym wolał sadzić drzewa na świeżym powietrzu niż siedzieć za kasa w biedrze xD


@Nap: Powyżej pewnych zarobków się z Tobą zgodzę. Ale jakbym miał sadzić drzewa za 1400zł i głodować, a w biedronce mieć 3k... to zapiszcie mnie na kurs obsługi kasy. ;)

mam takie pytanie, nie zachowalibyscie sie tak samo gdybyscie mieli
  • Odpowiedz