Wpis z mikrobloga

Z uwagi na to, że ostatnio nieco się ulałem i przy 184 wzrostu waga już przekraczała 90 kg postanowiłem wziąć się za siebie. Po pracy więc wsiadam na rower i kręcę sobie kółeczka po Warszawie.

Udało się pięć razy w tempie raczej spacerowym przekroczyć pięćdziesiątkę. O ile pogoda w tym tygodniu nie pokrzyżuje mi planów będę chciał powtórzyć ten wynik.

Jeżeli chodzi o jedzenie wywaliłem słodycze/przekąski/słodkie napoje. W piątek sobie nieco pofolgowałem, wleciało alko i burger, ale wszystko z głową.

Dzisiaj rano było na wadze 88 kg.

Cel: do końca września zejść do 80 kg, w międzyczasie do aktywności dokładając siłkę.

P.S. Jeżeli ktoś miałby ochotę się złapać na wieczorną jazdę po W-wa zapraszam do wspólnej zabawy ;)

#rower #odchudzanie #redukcja
Pobierz
źródło: comment_H7EnqukDDJ1fLe4NFPc6zgqECEucrBbq.jpg
  • 9
@robwoy: Ja bym Ci polecił abyś jednak trochę ograniczył na początek cardio, a przynajmniej ustalił sobię taką daną ilość tygodniowo abyś był w stanie tydzien w tydzień to robić.
Np. 3-4 takie wypady w tygodniu.
Najwazniejsza jest jednak ta systematycznosc,oczywiscie jak i dieta.
Dlatego zachecam do liczenia kalorii np. fitatu
Jeśli byś liczył kalorie to masz pewnos ze ta waga bedzie schodzić.