Wpis z mikrobloga

Nie wszyscy. Niektórzy sami mówią, że wolą spać spokojnie i stać na linii.


@SpawaczPolimeru: I jestem w stanie to zrozumieć, bo sam kiedyś zwiałem na takie bezmyślne stanowisko. Człowiek wyrypany po robocie, ale nic go nie obchodzi. Można robić i myśleć o niebieskich migdałach. Ale to się na psychice odbija. Psychicznie dojeżdża dzień w dzień robienie bezmyślnie tego samego.

A robota oparta na odpowiedzialności też męczy, lecz w inny sposób. Jak