Wpis z mikrobloga

@Karbostyryl: ojciec ma umowę z firmą i robią auta z Belgii, tak mniej więcej stałem się posiadaczem Cmaxa z 2008 roku za 1500 zł , takie fury zazwyczaj lecą potem do USA , tak jak to Chevelle , zrobione na tip top i wysłane za ocean, bo tam osiągają ceny wielokrotnie wyższe jak u nas.
  • Odpowiedz