Wpis z mikrobloga

@stamart na komórce nie widać :/ bo mam dylemat czy cross czy szosa na asfald ale by dał radę na ubitej drodze i szukam jakieś wiedzy. Tag przeglądałem miesiąc do tyłu
@susuke15: Wiesz ja osobiście uważam że rower typu cross nie ma sensu. Ani to w teren ani na szosę dobre. Ja brałbym szosę. Ewentualnie gravela. Ale to jest tylko moje zdanie. Zależy jaki budżet? ile km chcesz nim robić?
@stamart: ja tam (jako posiadacz szosy) uważam że typowa szosa jako jedyny rower jest dość średnia. Byle jaki wypad w nieznane i nagle trzeba przejechać kilometr po kamyczkach i zonk. Jako uniwersalny rower mtb jest spoko. Szosę trzeba zapragnąć samemu po jakimś czasie.
@stamart: każdy ma inne zdanie a OP będzie miał ostry ból głowy :D. Ja uważam MTB za świetny niemal zawsze. Szosa natomiast jest turbozajebista ale tylko przy ścisłych warunkach (dobry asfalcik)
@stamart
@mazaq1 budżet max 2k. Mieszkam na wsi i głównie bym jeździł po asfaldzie. Tylko w niektóre drogi są utwardzone( polne ) i też chciałbym tam dojechać. Mój teren jest w miarę górzysty mimo iż to Wielkopolska( niedaleko znajduje się najwyższy punkt wojewodztwa.) Czytałem dużo , bardzo dużo , najpierw chciałem Tribana 100 ale on tylko na dobrą drogę potem czytałem opinie o crossach i już ogarnąłem chyba 5 rowerów.