Wpis z mikrobloga

Ej Mirki pomóżcie. Dzisaj w pracy przyszła kobieta, kupiła coś a potem zaproponowała prace jako marketingowiec, umówiłem się z nią jutro. I tu pytanie czy nie śmierdzi wam to trochę że oferuje się pracę osobie której nie znasz? Może są tu jacyś marketingowcy co się wypowiedzą ogólnie czy polecają taką robotę bo już gastro rzygam i nie powiem, jestem zainteresowany. A może to jakiś wałek?
  • 10
@Stanowy: Co pękasz Mirku?Zabić Cie nie zabije.Pogadasz,dowiesz się i tyle.Może trafisz fajną robotę? W najgorszym wypadku stracisz godzinę czasu .Na razie za mało danych .My tu wiemy jeszcze mniej niż ty. Lepiej opowiedz jutro jak było na spotkaniu,bo wiesz-może ta oferta to pretekst żeby cię zaciągnąć do łóżka i bedą gorące na Mirko?:)
Mirki jednak gowno z tego, piramidka finansowa qn europe. Straciłem czas i do tego się nie wyspalem, mogę wracać do swojego gastro.