Wpis z mikrobloga

Mirki mam kryzys od dłuższego czasu, muszę niebawem wracać do Polski z powodów rodzinnych (Od 3 lat mieszkałem w Niemczech jeszcze do końca lipca 2018 mieszkam) i muszę rzucić pracę którą nawet lubię i była w niej fajna atmosfera i fajne godziwe pieniądze.
Teraz na samą myśl, że muszę znaleźć w Polsce zatrudnienie i pracować za te gówniane pieniądze w dodatku na 90 % w gównianej atmosferze z zawistnymi chamskimi ludźmi, którzy lubią się popisywać swoją wydajnością za najniższą krajową robi mi się nie dobrze czy w związku z tym wie ktoś jak najlepiej sobie poradzić w takiej sytuacji?

Nie wiem czy mam się udać po jakieś psychotropy do lekarza czy cokolwiek, ale cała sytuacja naprawdę działa niekorzystnie na moje samopoczucie psychiczne. ()

#milosc #zycieismierc #depresja #praca
  • 10
Ja jestem za słaby psychicznie na Polskie warunki pracy, znam dobrze język Niemiecki, pracując z samymi Niemcami odsapnąłem psychicznie od tego wszystkiego, w Polsce przed wyjazdem pracowałem tylko rok na etacie i się zwolniłem z powodu mobbingu, miałem też jako jedyny pracownik nakładane co raz większe obowiązki do nauki (pracowałem jako monter) za te same pieniądze, dlatego mam takie obrzydzenie przed powrotem na Polski etat.
@zygmnut-goscicki: Co dokładnie oznacza musze wrócić z powodów rodzinnych? W sensie na jakiś czas, czy na stałe? Jak na jakiś czas to potraktuj to jako odskocznie od rutyny, nie bierz do siebie gadania ludzi, chodz do pracy z lekkim podejściem majac swiadomosc ze nie bedziesz tak żyć zawsze.
Jak musisz na stałe wrócić to nie wiem co powiedzieć, w sumie chyba to samo co wcześniej, nie bierz wszystkiego na poważnie, trzeba
@zygmnut-goscicki: szczerze? Dostaniesz tutaj depresji, nie wracaj, chyba ze naprawdę musisz, mój wujek tak wrócił, tez nauczył się tam niemieckiego i pracował tam 3 lata, ma depresje, siedzi w mieszkaniu zapuszczony i nawet zwolnił się z pracy w Polsce po miesiącu