Z moich obserwacji wynika, że Polki w UK wbrew pozorom wcale nie lgną do murzynów, Hindusów czy Anglików, lecz najchętniej trzymają się właśnie innych Polaków. Wydaje mi się, że głównie ze strachu przed zostaniem samą w obcym kraju i nieumiejętności języka. Też macie takie odczucia? #uk #emigracja #polki
@madry_i_mieciutki niee, wszystko zależy od charakteru, nie narodowości.. no chyba, ze dziewczyna mieszka w uk ale nie mowi po angielsku, nie ma zamiaru sie nawet uczyć, to taką amebe bedzie ciągnęło do swojego.
@menelus ameba nazwałam osobę siedzącą w innym kraju, nie ucząca się języka, nie rozwijająca się umysłowo. Nikomu do łóżka zaglądać nie trzeba w tej kwestii.
jak przewieźć jaranie z #uk do #polska? jade autem, myslalem żeby wsadzić jaranie w bułki jakieś albo pod nutelle, ktokolwiek SŁYSZAŁ ze KTOŚ przewiózł JAKOŚ? #wykopjointclub
@galaxybear raz przewiozlam jak lecialam samolotem do pl. Wszedzie potem ze stresu czulam tego zapach. Myślałam, ze mnie zlapio ale jestem, żyje. Wiecej tego nie zrobie ( ͡º͜ʖ͡º)
Mirki mam kryzys od dłuższego czasu, muszę niebawem wracać do Polski z powodów rodzinnych (Od 3 lat mieszkałem w Niemczech jeszcze do końca lipca 2018 mieszkam) i muszę rzucić pracę którą nawet lubię i była w niej fajna atmosfera i fajne godziwe pieniądze. Teraz na samą myśl, że muszę znaleźć w Polsce zatrudnienie i pracować za te gówniane pieniądze w dodatku na 90 % w gównianej atmosferze z zawistnymi chamskimi ludźmi, którzy
Mirki co za #!$%@? akcja xD. Koleżanka z pracy różowej hoduje w domu małą sarnę i traktuje prawie jak szczeniaka xDD. Ale od początku. Znajoma ta kilka dni temu podobno znalazła obok swojej posesji małą sarnę, króra "piszczała dwa dni przed bramką" xD (!) ta niewiele myśląc postanowiła się nią zaopiekować. Niby okey, ale z rozmowy wynikło, że laska śpi z tą sarną w łóżku xDDD. Pomijam już fakt, że jak ta
Czesc mirki. Postaram sie niektorym uzytkownikom udowodnic, ze wcale nie sa tak #!$%@? jak uwazaja. Prosty przyklad - moja osoba. Zacznijmy moze od tego na co nie mialem zadnego wplywu czyli rodzina. Od malego zylem w patologii. Ojciec pijak gdy tylko mu sie cos nie spodobalo to #!$%@? nas jak zyto. Na dodatek zycie w ciaglym strachu i biedzie. Bedac malym lakocie i kieszonkowe dostawalem jedynie na swieta oraz urodziny. Spotegowalo tu
@bd_j3bac_za_2k Myślisz, ze naprawisz swoją asymilacje odpowiadając na pytania, po tym jak odizolowales sie na kilka lat? Szczerze życzę powodzenia! Ja staram sie byc bardzo niezależna I walczyc z fobia spoleczna na codzień, ale czasem jak usiade na schodzie to nie wstane przez godzine I nie wyjde z domu. Wydaje mi sie, ze szukanie pomocy w internecie nie bedzie az tak skuteczne jak gdybys na przykład powiedzial o tym siostrze.
#nieumiemtagowac #wykopjointclub #amsterdam #podrozujzwykopem #napijmysiepiwa
Komentarz usunięty przez autora