Wpis z mikrobloga

@Wodolanka W lasach państwowych bardzo często spotykałem się z sytuacją, kiedy to z jednego pnia wyrastały dwa konary. Książki opisywał takie przypadki jako drzewa podwójne i podwojone(jeśli dobrze pamiętam). Różnica polegała na tym, że te które rozdzielały się poniżej 130cm określano jako dwa osobne drzewa, a inne przypadki jako jedno, z niskimi konarami.
Sytuacja z ludźmi może więc być bliźniacza. Dwa serca i głowy - dwoje ludzi. Jedno serce i dwie głowy
@Producent_CO2: problem w tym, że te dwie dziewczyny (albo jedna...) mają osobne życie - każda z nich ma swoje imię, odpowiednik naszego numeru PESEL (czy tam numer ubezpieczenia). Więc traktowane są jako dwie osoby. Ale jednak jedno ciało :)