Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy według Was można próbować odbudować związek po zdradzie?

Z moim niebieskim jesteśmy już kilka lat i ze sobą mieszkamy. Po czasie nasza relacja zaczęła się psuć - przestaliśmy ze sobą rozmawiać, okazywać sobie czułość. Niebieski nie reagował na próby naprawy, nie chciał słyszeć o tym, że coś nie działa. Reagował agresją na próby rozmowy.
W pracy poznałam kolegę, z którym dosyć szybko złapałam kontakt i nasza znajomość nabrała zbyt intensywnego tempa. Dawał mi to, czego brakowało mi w związku. Wylądowaliśmy w łóżku, co skończyło się moim płaczem i zrozumieniem, że to nie to pod względem psychicznym. Seks bez miłości jest bez sensu. Kolega twierdzi, że powinnam z nim być, bo będzie nam razem dobrze. Ja tak nie czuję.

Teraz czeka mnie rozmowa z niebieskim, któremu będę chciała się przyznać. Czy według Was ma to sens? Czy jest sens go krzywdzić mówiąc mu prawdę? Może powinnam tak naprawdę odejść nic nie mówiąc by oszczędzić mu tego wszystkiego? Związku bez prawdy nie chcę budować, bo to wydaje mi się zupełnie bezwartościowe.
Czy Wy bylibyście w stanie wybaczyć? Czy chcielibyście znać prawdę?
Nie wiem co robić. Jestem złym człowiekiem.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: Właściwie trudna sprawa bo tak czy inaczej jeśli twój niebieski ciebie kocha to będzie cierpiał. Musisz zdecydować przede wszystkim czy chcesz być z niebieskim czy nie. Potem dopiero zastanów się nad tym czy lepiej być totalnie szczerym czy też zachować dla siebie tą sytuacje, ale mając gdzieś w tyle głowy, że to może się wydać.

Najprostsze wyjście to po prostu rozstanie się z niebieskim, oderwanie się od kolegi (od zdrady)