Wpis z mikrobloga

Dlaczego cała odpowiedzialność, za nieudane pożycie seksualne i brak orgazmów u partnerki zawsze spada na faceta i jego penisa? ()

Dlaczego martwimy się i dobijamy rzeczami, na które nie mamy żadnego wpływu? Wmówiono nam że mamy być samcami alfa, zawsze gotowi, hojnie wyposażeni przez los.. jak kobieta słaba i ssie beznamiętnie jak odkurzacz, szorując przy tym żębami po członku, to nikt nie widzi problemu, ale jak facet nie może dać orgazmu kobiecie to wszystkim nagle #!$%@?. ¯_(ツ)_/¯ #seks #zwiazki #logikarozowychpaskow
Pobierz
źródło: comment_rIN6ivPGpN8de82apO9tdGi2PgCjzJdc.jpg
  • 70
kobietom też chce sie ruchać!


@heterodewiant44: No jasne, ale to akurat "skomplikowanie" to nie jest kwestia jakiś wymysłów, tylko czystej biologii i budowy/działania ciała u każdej płci. U kobiet rzeczywiście mechanizm orgazmu jest zupełnie inny i dużo bardziej złożony.

No ale co może wiedzieć o tym stulejka, która jedyną kobietę to widziała w 2D ¯\_(ツ)_/¯
albo kochasz i pożądasz partnera


@heterodewiant44: Ale co to ma do rzeczy? :D

Kochać można bez aspekty cielesnego (czyli seksu), bo miłość to nie r u c h a n i e.

A co do pożądania, ono samo w sobie nie gwarantuje spełnienia. Jest tylko iskrą, która może wyzwolić orgazm, ale każdy ma swój gorszy dzień, zmienny nastrój, ochotę na specyficzne pieszczoty... albo nie ma ochoty w ogóle. Człowiek to nie
Co to ma do rzeczy? Ja stwierdzam tylko, że kobietom trudniej dojść niż facetom i w ich wypadku jest to o wiele bardziej skomplikowane.


@desensitization: Ej, ale to też nie jest tak zawsze. Ja mam na ogół więcej problemów niż moja obecna partnerka, która z kolei odjeżdża raz za razem. Także kwestia jest dość indywidualna, chociaż zgodzę się, że "przeciętnie" jest raczej na odwrót.
i własnie przez takie poje... borderki pozniej pojawiają się męskie dramaty, bo nie potraficie jak człowiek odpłynąć po penetracji tylko szukacie księcia z bajki. I sie pozniej zaczyna "a bo anon wiesz, ja potrzebuje nastroju itd", i anon sobie pozniej dobija do głowy że to nie o nastrój chodzi, tylko może coś we mnie. Ech.


@heterodewiant44: wydaje mi się, że opisujesz swoją sytuację w domu, więc nie wiem dlaczego przenosisz ją
@kwasnydeszcz jak czytam wasze posty to wydaje mi sie że macie po 18 lat i przeżywacie dopiero swoje pierwsze zwiazki, budowane w oparciu na poradach z wizaża xD te wasze wspaniałe gry wstępnę ,długie seksy, spazmy, wytryski, świeczuszki, masaż, róże i wino xD słuchaj, ja też to przeżywałem, ale po latach to wygląda trochę inaczej, nikt nie bedzie o ciebie zabiegał tak jak na początku, nikomu nie bedzie się już chciało stawać