Wpis z mikrobloga

Drodzy, coraz bardziej chodzi mi po głowie, żeby przesiąść się na coś szybszego. Poważnie rozważam zakup czegoś lekkiego z barankiem. Obecnie mam ciężkiego trekkinga, jeżdżę często - prawie codziennie. Poruszam się głównie rowerowymi szlakami we Wrocławiu - naturalnie zdarzają się mniejsze lub większe krawężniki, asfalt, płyty betonowe, uklepana ziemia na wałach z drobnymi kamyczkami.

Pytania - czy szosa da radę, czy bardziej interesować się np. gravelem? Jaki rozmiar opony można uznać za bezpieczny do jazdy po uklepanej ziemi na wrocławskich wałach lub po lesie z zagospodarowaną uklepaną drogą z dość niewielkimi nierównościami (np. Las Rędziński)? Chciałbym mieć możliwość podpięcia błotników i bagażnika w kryzysowych sytuacjach. Zastanawiam się oczywiście nad Tribanem 520, ktoś podobno wsadził tam opony 32-35, ale czy to wystarczająco na takie warunki? Ciekawy jest też Romet Aspre, ale w moim rozmiarze nie do dostania w tej chwili.

W sumie nie wiem jak to otagować.

#szosa #gravel #rower #triban #rowerowywroclaw
trochę #wroclaw
  • 21
@obar: dzien dobry, zglasza sie wroclaw, posiadacz tribana 520 (2016 rok) od 2 tygodni.
No jest dramat.

Mwm na nim kola 13c i zamontowane oryginalne opony z deca hutchinson bodaje 23c sliki. Jezdzi sie #!$%@?, pozdrawiam ( )

To moje pierwsze kroki na szosa, ale wroclawskie chodniki kostka itd to jest #!$%@? rzecz. Jak widzisz kocie lby zaczynasz plakac,a twoja dupa wola ratunku morduja. Co do
@pralek: zwykłego crossa raczej nie chcę - za blisko mu do trekkinga, a mi zależy właśnie na prędkości i przyspieszeniu.

@Myszoskocznia Ten przełaj wygląda ciekawie, pytanie jak z komfortem. Czy nie okaże się, że gravel typu Aspre jest wygodniejszy?

No i czy wsadzenie do szosy opony 32-35 zamiast 23-25 wpływa jakoś istotnie na komfort jazdy? Żeby nie było, po ulicach też będę jeździł, a na cięższe warunki będę miał swój stary
Fajnie jak by jeszcze wypowiedział się ktoś, kto wsadził do szosy opony przynajmniej 30-32 lub ma gravela i jeździ po Wrocławiu.
@obar: co prawda jeżdżę po Poznaniu i okolicach, ale stan dróg raczej podobny do Wrocławia. 2 miesiące temu kupiłem Tribana 520 na oponach 25C. Po miesiącu wymieniłem na 32C. Niebo a ziemia... Nawet średnia prędkość wzrosła mi o 2km/h na odcinku 25km do pracy (centrum miasta). Wielu moich znajomych zakłada maksymalnie 28C, ale z moją wagą (97kg) i stanem polskich dróg, czy koniecznością jazdy po chodnikach i torowiskach, 32C jest idealne.
@obar tu Wrocław, jeżdżę codziennie gravelem (author ronin) na fabrycznych gumach, nie ma problemu żadnego, polecam :) dużo osób jeździ ostatnio na tribanach 100, fajny tani rower na miasto.
@dudi_: Triban 100 mocno rozważam - to w sumie tani gravel, wchodzą szersze opony i mogę sobie w końcu wymienić tą lipną manetkę na klamkomanetkę. Pojadę dziś obczaić.
Mam gravela z oponami o szerokości 32 mm i na kamienistych lub zapiaszczonych drogach jest bardzo słabo. Mam zamiar wymienić opony na 700x40C, ale szkoda mi obecnych wyrzucać, niech się trochę zużyją ¯\_(ツ)_/¯
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Kupiłem w końcu Tribana 100 i maltretuję go od 2 tygodni. Myślę, że jak na początek jest to rower niemal idealny. Jasne, że mógł by mieć karbonowy widelec i lepszą grupę Shimano, a owijka mogła by być grubsza. Wydałem 999 zł, a zrobiłem nim jak dotąd ponad 400 km i radość jaką daje przeszła moje oczekiwania. Opony 32c są dla mnie wystarczające do miasta i na szuter. Jeżeli
@obar: śledziłem ten wpis ( ͡° ͜ʖ ͡°) czyli nie żałujesz przesiadki? Biegów nie jest za mało? (w trekkingu miałeś tarcze z przodu). Sam mam crossa i myślę nad przesiadką na tego Tribana.
@brylek: Nie żałuję. Trekkinga nadal mam, ale od tamtego czasu nie używałem. Jeżeli chodzi o przełożenia - trochę brakuje, na podjazdach jakoś daje radę, ale że 2 stopnie jeszcze by się przydały. Oczywiście, że lepszy będzie Triban 500 czy 520 z oponami 32c i jeżeli ktoś chce wydać takie pieniądze to niech śmiało bierze, ale jak za tysiaka to jestem kontent :) Czuć zmianę w przyspieszeniu i prędkości jazdy, czyli jest
@obar a brak amortyzatora da się znieść? :-) za używkę 520 trzeba dać obecnie 1600, a tyle nie mam więc 100 wydaje się dobrym wyjściem.
@brylek: Mi osobiście brak amortyzatora nie przeszkadza, ale nie powiem, że nie czuć różnicy :)
Zwłaszcza, że tutaj widelec jest z najtańszej stali jak z rowerów marketowych. Czuję te drgania, ale jeszcze nie przeszkadzają mi na tyle, żeby zmieniać rower.