Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak w gimnazjum na lekcji religii po klasie latała taka wielka pszczoła, może nawet królowa bo była ogromna xD I oczywiście zamiast otworzyć wszystkie okna na osciez żeby pszczoła sobie wyleciała (bo kręciła się tylko przy oknach nie umiejąc znaleźć wyjścia), to katechetka rykła:
-ZABIJCIE JĄ!
A że ja jestem mocno into zwierzęta (tylko nie kopruchy, nienawidzę ich) to odezwał się we mnie biały rycerzyk. Nie chciałam żeby pszczoła tak zginęła, tym bardziej że nikomu nic nie robiła tylko szukała wyjścia.
No i mimo moich protestów, pszczoła została zabita butem, z czego jeszcze przeżyła i nie pamiętam czy ja chociaż dobili czy nie bo było mi bardzo smutno.
Powiedziałam wtedy do Pani katechetki:
-Pani jest głupia czy co? Uczy Pani religii a teraz złamała Pani przykazanie "nie zabijaj" XDDD
Gurwa co było ryku na mnie że nie będę jej obrażać, że teraz przegielam!1
Oczywiście wlepila mi uwagę za obrażanie nauczyciela i chyba wniosła do wychowawcy o obniżenie zachowania i oczywiście nie odzywała się do mnie przez kilkanaście następnych lekcji ¯_(ツ)_/¯ Ale co jej powiedziałam to moje.
#heheszki #szkola #gimbaza #religia i w sumie #zwierzaczki
  • 10
  • Odpowiedz