Aktywne Wpisy
buchajacy_rog +1408
Dzień 92/92
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
luke-dolla7 +1009
W celu ratowania dzietności rząd powinien wprowadzić nakaz rodzenia dzieci przez witaminki. Specjalnie powołany minister ds. dzietności na podstawie listy kobiet w wieku 18-35 lat sprawdzałby które już urodziły, a które jeszcze nie dopełniły obowiązku. Losowałby dla każdej ilość dzieci od 2 do 4, tak aby współczynnik dzietności przekraczał 2,1. Te, które miałyby partnerów - dostają miesiąc na dokonanie aktu prokreacji, te które partnera nie mają - są zapładniane przez samców rozpłodowych
Wiecie dlaczego wyniki z matmy są tak słabe?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta.
Obecnemu pokoleniu brakuje tego ognia i zapału jakie my mieliśmy do tego wspaniałego przedmiotu.
Dzisiaj jak uczeń czegoś nie wie, to nawet się nie zapyta dlaczego, siada w ławce i tyle...
Ja jak czegoś nie wiedziałem, to się pytałem o wszystko co mnie frasowało.
NIE, o wiele lepszym określeniem jest to , że ja się DOMAGAŁEM odpowiedzi.
Raz profesor myślał, że może mnie zlać kiedy zadałem mu ponadprogramowe pytanie związane z liczbami zespolonymi.
Możecie mi nie uwierzyć, ale kierowany wolą mocy, złapałem go za jego siwe kudły i #!$%@?łem jego ryjcem o biurko nauczycielskie.
#!$%@? mnie za to ze szkoły, ale pasja pozostała...
Potem kiedy zgłębiałem samodzielnie tą dziedzinę w zaciszu mojego domu, to kiedy znalazłem ciekawe zadanie wymagające nie lada wysiłku, to- i tutaj też nie żartuję- dosłownie stawała mi pała.
Zadania potrafiły mnie podniecić do tego stopnia, że spuszczałem się w moje gacie.
Tak... matematyka od tej pory spełniała wszystkie moje potrzeby.
I tutaj moi drodzy tkwi jedyna przyczyna takiego obrotu sprawy, bierzcie tą lekcje do serca i uczcie swoje pociechy prawdziwej pasji do matematyki.