Wpis z mikrobloga

W związku z wprowadzeniem zakazu fotografowania i filmowania przez #biedronka postanowiłem wysłać do biura prasowego JM trzy proste pytania:

1) Co jest przyczyną wprowadzenia zakazu wykonywania zdjęć i nagrań w sieci sklepów Biedronka?

2) W jaki sposób pracownicy sieci sklepów Biedronka zamierzają egzekwować tenże zakaz i jakie są jego podstawy prawne?

3) Czy to nie przypadek, że wprowadzenie tego zakazu ma miejscu tuż po tym jak Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej zwrócił się do prezesa Jeronimo Martins z ostrzeżeniem, że w przypadku kolejnych naruszeń przepisów p.poż. może dojść do zamknięcia obiektów handlowych sieci Biedronka?


Bardzo mnie ciekawi co odpowiedzą. Podejrzewam, że obserwatorzy tagu #ewakuacjaboners też mogą być zainteresowani tą sprawą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 105
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Sklep jako miejsce publiczne

Czy sklep jest własnością właściciela, traktowaną jako przestrzeń prywatną, czy może możemy nazwać go miejscem publicznym? Właściciel sklepu zdecydowanie może ustanawiać reguły panujące w obszarze jego lokalu (o ile nie są sprzeczne z ogólnie obowiązującym prawem). Jednak biorąc pod uwagę Wyrok Naczelnego Sądu >Administracyjnego z 14 marca 2008 r. o sygn. akt II OSK 245/07 możemy uznać, że sklep spełnia przesłanki miejsca publicznego, czyli korzysta z niego nieokreślona
Po prostu nie chcą zatrudnić więcej ludzi na trzecią zmianę, co by ten towar w nocy rozpakowywali. Robiąc to w godzinach otwarcia utrudniają przejście klientowi i zagracają drogę ewakuacyjną.
@next4322: W końcu stanie się nieszczęście, wybuchnie pożar w takiej biedronce w sobotę o 12:00, kiedy na sklepie jest ruch taki że nie ma jak przejść. Zginą ludzie, część od ognia a część stratowana w wyniku paniki.

I się zacznie całe to #!$%@? po tragedii. Komisje wyjaśniające wezmą miliony z podatków i orzekną to, co wiadomo od dawna zupełnie za darmo. Może nawet jakaś żałoba narodowa będzie, już kilka lat nie
@next4322: kiedyś byłem świadkiem jak ochraniarze z biedry rzucili bezdomnego na ziemię, skopali go, wrzucili do śmietnika i później wzięli go na zaplecze i wezwali policję bo jego kolega ukradł wino ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@next4322: w każdej Biedronce w której miałem nieprzyjemność przebywać było brudno, alejki i wyjścia awaryjne były zastawione paletami no i panował chaos na półkach i w cenówkach. Popularne sformułowanie "chlew obsrany gównem" idealnie tu pasuje. Nawet parkingi wokół Biedronek są ciągle zaśmiecone. Pewnie placówki mają narzucony taki plan przy minimalnej obsadzie, że nie są w stanie doścignąć z organizacją sprzedaży np. Lidla, który działa w podobnej skali ale daje radę.
Kto
Ja byłem dzisiaj w biedrze. Mimo iż śmierdziało jakoś dziwnie (ostatnio jestem wrażliwy na wszelkie zapachy) to notabene palet nie było nigdzie! Serio, aż się zdziwiłem :P