Wpis z mikrobloga

@DepresyjnyCzlowiek: juz nie #zwiazki ale, dziewczyna kiedys do mnie napisala, pisalismy tak z dwa tygodnie, spotkalismy sie, dalej pisalismy, kolejne spotkania, i tak bylismy razem prawie rok.
Oczywiscie ze odmowilem paru kolezankom ktore sie pchaly na bolca, bo po prostu z nimi nie chcialem nic wiecej niz kolezanki i tyle.
  • Odpowiedz
jak można stworzyć dobry związek z desperowaną różową? Mnie to odrzuca odrazu


@czajqa: Właśnie dlatego różowe nie pajacują, bo zostaną uznane za desperatki XD
  • Odpowiedz
  • 1
@nomad609 Mylisz pajacowanie z normalnym zagadaniem i rozmową, a jak się taka różowa narzuca, cały czas pisze pierwsza i widać że jej za bardzo zalezy to się odechciewa. To jest w podświadomości każdego faceta.
  • Odpowiedz
@DepresyjnyCzlowiek: Tak. Na początku podobało mi się to, z czasem to stało się męczące. Była tak zdesperowana, że wszystko jej się pomieszało, zamiast budować, wszystko niszczyła. Musiałem uwolnić się z tego układu, brakowało mi powietrza. Nie polecam, bo MUSI być równowaga, inaczej to nie ma sensu.
  • Odpowiedz
@DepresyjnyCzlowiek: 3 razy tak miałem, jedna była nawet mega ładna. Oczywiście z żadna nie byłem. Jeżeli laska odwala takie rzeczy, to znaczy ze nie ma normalnego zainteresowania niebieskich swoją osobą, czyli coś jest z nią mocno nie halo.
  • Odpowiedz
@DepresyjnyCzlowiek Mnie kilka podrywało ale większość nie była dla mnie atrakcyjna. Obecna dziewczyna podobno organizowała spotkania i wyjścia żeby mnie wyrwać. Sama zresztą zaczęła pisać. Ale już się odkochała.

I jedna sama zaproponowała segzy.

Nie jestem zbyt atrakcyjny ale jakoś tak wyszło.
  • Odpowiedz
  • 0
@DepresyjnyCzlowiek no to jest wykop, więc co się dziwić. Przeciętny stulej taki jak Ty to i koze by wy***ł gdyby była chętna.

Te trzy które mocno chciały to w zasadzie były takie 8/10, całkiem ładne, każda na swój sposób. Tylko tępe. No ale takim trollom jak Ty by to nie przeszkadzało.
  • Odpowiedz