Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak znaleźć pierwszą w życiu dziewczynę mając 23 lata kiedy do tej pory nic z płcią przeciwną nie miałem do czynienia? Czy któraś z tu obecnych i czytających to dałaby mi szansę? Zaczynam wychodzić z kiepskiej sytuacji życiowej i niemocy, mam od niedawna stosunkowo dobrze płatną pracę, zdarza mi się wychodzić do ludzi z osobami, które też mają problemy z kontaktem z innymi ludźmi, wśród nich wychodzę nawet na całkiem wygadanego. Potrafię żartować w towarzystwie i coraz lepiej czuję się sam ze sobą, chociaż smutno mi z tym, że codziennie widzę setki par trzymających się za rękę, a ja nigdy przez tak wiele lat nie doznałem bliskości drugiego człowieka.

Do tej pory byłem biernym obserwatorem życia. Na studiach, daleko od domu, nie piłem alkoholu, nie chodziłem na imprezy, więc nie istniałem dla reszty ludzi, przez co nie mam żadnych znajomych oprócz tych poznanych przez internet i później spotkanych osobiście. Nigdy żadnej dziewczynie nie powiedziałem, że mi się podoba, bo też niewiele ich poznałem. Myślę, że obecnie mam zadowalające obycie społeczne by być w związku, ale totalnie nie wiem jak się do tego zabrać. Ostatecznie z tego wyznania wyszło mi trochę użalanie się nad sobą, ale w rzeczywistości tak się nie zachowuję. Nie mam urazy do kobiet, bo wiem, że to ja jestem odpowiedzialny za błędy przeszłości, chciałbym znaleźć dziewczynę, którą mógłbym pokochać.

#zwiazki #rozowepaski #wygryw #wychodzimyzprzegrywu

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania >Czy któraś z tu obecnych i czytających to dałaby mi szansę? Zaczynam wychodzić z kiepskiej sytuacji życiowej i niemocy Jak to sobie wyobrażasz, dziewczyna ma być z tobą z litości, żebyś mógł przełamać swą niemoc? Nie jesteś w kiepskiej sytuacji, bo nie masz dziewczyny, tylko nie masz dziewczyny, bo jesteś w kiepskiej sytuacji. Popracuj nad sobą, ale nie pod kątem "żeby mieć dziewczynę", tylko po to, żeby czuć się komfortowo sam
@AnonimoweMirkoWyznania: a ja zaproponuję byś skupił się na sobie i tym, co dla Ciebie dobre. Kup sobie coś, zainwestuj w siebie, bądź pewny siebie i otwarty. Dziewczyna sama się znajdzie. Szukanie na siłę to kiepski pomysł.

Możesz po prostu pozagadywać do dziewczyn, bez celu zaciągnięcia ich do łóżka. Po prostu, porozmawiać, na jakikolwiek temat. Mam wrażenie, że mężczyźni zapominają coraz częściej, że kobiety to też ludzie i nie trzeba się silić
@AnonimoweMirkoWyznania: znajdź sobie kilka koleżanek, otrzaskaj się trochę, naucz się spędzać fajnie czas z dziewczynami, bez parcia na "stworzenie związku".
Im więcej koleżanek, tym większa szansa że z którąś z nich coś zaskoczy. Albo z koleżanką koleżanki. Ja tak męża znalazłam - kolega przyprowadził kolegę, który okazał się fajny. I wolny. I tak to poszło :)
Powodzenia :)