Wpis z mikrobloga

...:::DZIEŃ 14:::..

TRZEŹWI PLUSUJĄ, #!$%@? SKROLUJĄ DALEJ.

Dzień trzynasty za nami. Ogłaszam SUKCES.

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak wczoraj zareagowaliście na wieść o moich problemach. Jesteśmy obcymi dla siebie ludźmi, a ja poczułem od was ogromną moc.

Słuchaj, jestem zwykłym gościem, który nie robi nic nadzwyczajnego. Wstawanie o 6? 50 pompek? ŚCIELENIE ŁÓŻKA XD? Te rzeczy wydają się banalne. I co więcej, ja uważam, że są, bo właśnie o to w tym chodziło. Każdy z nas jest w stanie wstać o 6, każdy z nas jest w stanie pościelić łóżko, każdy z nas jest w stanie nie pić dziś alkoholu,
ALE
siła tego wyzwania nie polega na trudnych zadaniach. Siłą jest dyscyplina. Siłą jest to, że ja robię i będę robić to codziennie. Nieważne czy piątek piąteczek piątunio czy mistrzostwa świata czy urodziny brata. Ja trwam w postanowieniu.

Mam wiele osób, którym chciałbym podziękować z wykopu. Dziękuję przede wszystkim @Wejszlo @devillikeme i @lavoid !

DOBRA, DO RZECZY!

Wczoraj pomimo tragicznego poranku, udało się osiągnąć wszystkie cele. Z każdym dniem przekonuję się, że konkretna dieta jest dla mnie. I tak już jem zdrowo, ale chciałbym to mieć jakoś zapisane. Wczoraj przekonałem się też, że warto pisać szczerze o swoich problemach bo ludzie chyba po prostu czują kiedy człowiek jest autentyczny. Są chętni do pomocy, nawet na wykopie!

DZISIAJ KOLEJNY PIĘKNY DZIEŃ. WALCZYMY, ROWER JUŻ CZEKA!

---------------------------------------------------------------------------

MIESIĄC WYZWAŃ - NAJBLIŻSZE ROZLICZENIE 13 LIPCA.

ZASADY:
1. Codziennie wstaję o 6.
2. Codziennie z rana 50 pompek.
3. Codziennie z rana ścielenie łóżka.
4. Co najmniej 3 razy w tygodniu gotowanie w domu obiadu do pracy.
5. Co najmniej 3 razy w tygodniu rowerem do pracy.
6. Żadnych niezdrowych fastfoodów.
7. Żadnego alkoholu.

WPIS ZAWSZE O 7 RANO.

Tło motywacyjne:
Przytyłem 8 kilo przez ostatnie pół roku.
Byłem u lekarza - mam problemy z nadciśnieniem, trzeba się ogarnąć.
Nie umiem się motywować, znalazłem jednak jeden sposób, który na mnie działa - uderzanie w moje ego. Mianowicie, mówię wszystkim, że coś zrobię, ogłaszam to znajomym, rodzinie i tak dalej, potem głupio mi się poddać, bo przecież ja zawsze daję radę.

Cel wpisów:
Motywacja samego siebie, kontraktowanie, zapis historii i ewentualna motywacja innych do ogarnięcia.
Wpisy będą się ukazywać raz dziennie z podsumowaniem dnia i opisem postępów. Na końcu zrobię jakieś zbiorcze podsumowanie, żeby inni mogli z tego czerpać.

Pomoc:
Zastanawiam się czy mógłbym dorzucić coś jeszcze do tej listy, co sądzicie? Jakieś propozycje?
No i plusujcie, żebym już nie mógł się wycofać.

#gzresrobiforme #gownowpis #motywacja #detoks
gzres - ...:::DZIEŃ 14:::..

TRZEŹWI PLUSUJĄ, #!$%@? SKROLUJĄ DALEJ.

Dzień trzyn...

źródło: comment_o8YhnR9l8v8MUoQ4q0JmvLLohnXkZysW.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@Arbuzbezpestek: nie od lipca tylko zacznij od dziś, chociaż 1-2 rzeczy do robienia rano. Ja swoją przemianę zaczęłam od środy i nie żałuję, nigdy bym się za to nie zabrała. Będziesz czekać do lipca, zaś do sierpnia, a później do nowego roku ;) Ciśniesz arbuzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gzres: kurcze, może to faktycznie zadziała. Z resztą nie mam problemu, ale wstawanie rano... Nawet jak się obudzę to właśnie ten brak dyscypliny wszystko pogrąża. Dobra, jutro wstaję o 6 :D Dzięki za inspirację!
  • Odpowiedz
Nie umiem się motywować, znalazłem jednak jeden sposób, który na mnie działa - uderzanie w moje ego. Mianowicie, mówię wszystkim, że coś zrobię, ogłaszam to znajomym, rodzinie i tak dalej, potem głupio mi się poddać, bo przecież ja zawsze daję radę.


@gzres: Robię tak samo od dwóch lat, gratulacje. Ja to nazywam "szachowaniem" się, sprawdza się w ogromnej ilości sytuacji, trzeba jednak uważać by czasami nie być przesadnie ambitnym i
  • Odpowiedz
@gzres: "7 nawyków skutecznego działania" Stephen R. Covey. Serdecznie polecam. Zacząłeś drogę pracy nad sobą książka powinna jeszcze bardziej pomóc. Jeśli ktoś faktycznie ją przeczyta i zacznie działać wg. niej to potrafi uprościć życie:)
  • Odpowiedz
Kolego, ja już mam 14 dzień robienia tych 50 pompek. Z tym odpoczynkiem to jak najbardziej się zastanawiam, żeby co 4 dzień robić np. przysiady zamiast pompek.


@gzres: Jeśli wcześniej nigdy tak nie ćwiczyłeś to cierpliwości, przetrenowanie wyjdzie ci po kilku tygodniach. Później nastąpi adaptacja lub kontuzja. Powodzenia
  • Odpowiedz