Wpis z mikrobloga

Kuwa, ale mam dylemat, nie wiem czy wziąć na wesele koleżankę czy kolegę, najchętniej wzięłabym oboje xD

Kolega jest bardzo spoko i świetnie nam się spędza czas, ale imprezowy to on nie jest, choć w sumie ja też nie, ale mam ochotę się tam zabawić. On z kolei na weselach nie bywa i jest ciekawy, a może okazałby się spoko tancerzem, who knows. Ja też jestem ciekawa, jak byśmy się sprawdzili razem na takim weselu.

Ale z koleżanką dużo przeżyłam i się bawiłam i wiem, że z nią byłoby mega śmiesznie i takie weekendowe wakacje, może z rowerami byśmy pojechały i zwiedziły okolicę na drugi dzień. Ona zna pannę młodą i jeszcze 2 moje koleżanki, które tam będą. I mam wywalone, że przyszłabym z kobitką, tam będzie też dużo wolnych ludzi i babeczek i facetów, więc myślę, że będziemy się też bawić z nowo poznanymi ludkami.

Kolega nie zna tam nikogo, ale lubi poznawać nowych ludzi i to też spoko wprowadzać kogoś nowego w swoje kręgi. Mielibyśmy co wspominać też, a on by się cieszył.

Z nim jechałabym jego samochodem, co wyjdzie taniej, ale odbierze mi radość prowadzenia, nie no kawałek da mi się przejechać, ale to nie to samo. Z nią jechałabym swoim, co jest cudne, bo prowadzę cały czas, ale drożej wyjdzie spalanie.
EDIT: Taniej, bo jego samochód mniej pali, i mniej wydam na paliwo.

Kuwa czo robicz, nikt za mnie decyzji nie podejmie, mirko też nie, ja to wiem, ale kuźwa nie wiem co robić xD Bileciki panna młoda wydrukowała na 2 opcje, a ja jej powiem w ostatniej chwili, kto to będzie xD

Z kim jechać na wesele?

#dylemat #wesele #ankieta
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jestemburakiem: jeśli wezmę kumpelę, to ładujemy rowery na tył i nie ma miejsca, a ogólnie to jest trasa do małej miejscowości na Kaszubach, nie chce mi się przejeżdżać przez Gdański nie Gdański, żeby kogoś zabrać, wolę prosto do celu, nie wymierzę też w żadną stronę precyzyjnie czasu, by odpowiednio wczesnie się wystawić
  • Odpowiedz
@jestemburakiem: ja naprawdę nie umiem się zdecydować xDDDD
a nie wiem czy widziałaś w komentarzach, ten kolega już mnie zaprosił wczesniej na wesele i idziemy razem we wrześniu xD
więc albo można ładnie się odwdzięczyć albo wręcz przeciwnie - skoro i tak będziemy mieli okazję, to teraz biorę koleżankę

co do wzroku ludzi starszych mam absolutnie w------e i ani chwilę się tym nie przejmowałam i nie będę :D
będzie parę
  • Odpowiedz
O k---a. Ile ty masz lat ? Piszesz jak jakaś gimnazjalistka. Gdzie z koleżanka na wesele. Na wesele sie chodzi parami wiec żadnego bolca na miejscu juz nie upolujesz.
  • Odpowiedz
@Micho13: jak już obrażasz, to może zawołaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) normalnie, nie raz słyszałam takie przypadki, jak hajtają się znajomi i wśród gości są znajomi, to nie ma problemu; smutni jesteście, że wszędzie widzicie tylko polowanie na bolca, bo nie mam takiego zamiaru, a samotnych gości będzie trochę obojga płci, a nie same pary właśnie

@Prospero88: co to ma do rzeczy, kolega to
  • Odpowiedz
@aloszkaniechbedzie: Może i jest tak jak piszesz, w każdym razie ewidentnie wyczuwam friendzone. Założyłem, że to Ty go w------ś do friendzony, bo statystycznie częściej to kobiety friendzonują facetów. Zdaję sobie sprawę, że statystyka jest jak lampa w dzień - zasadniczo bezużyteczna, ale można się o nią oprzeć. :-)
  • Odpowiedz
co do wzroku ludzi starszych mam absolutnie w------e i ani chwilę się tym nie przejmowałam i nie będę :D

będzie parę pojedynczych babeczek, nikt nie musi wykminić, że my we dwie to razem :D znamy się i tyle


@nini: co do taktu, panna młoda sama mi zasugerowała, że jeśli nie chcę przyjeżdżać sama ani kołować faceta, bo wie, że jestem w miarę świeżo po rozstaniu, powiedziała, to bierz tą i tą jak coś - bo one też się znają, słabiej niż my, ale się znają
wiec to tak jak iść z kumpelą na imprezę do znajomych (bo będą tam też inne koleżanki wspólne), lecz w formie wesela, jakbyśmy wśród innych samotnych gości, którzy będą, przyszły tak samo, ale razem = obok siebie,
  • Odpowiedz