Wpis z mikrobloga

Dlaczego we Wrocławiu zamiast "zanim" mówi się "zaczym"? To jakiś element gwary? Nigdzie indziej takiego wyrażenia nie słyszałem. A może to tylko przypadek? Przykład:

"Zaczym ja tam dojadę to już będzie po wszystkim"

#wroclaw #jezykpolski #gwara
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@fnord23 A jednak, w tym co zalinkowałeś można znaleźć:

Słownik warszawski podaje również znaczenie ‘zanim, nim, dopóki nie’ z następującą dokumentacją tekstową:


Zaczym się ubierze, to i godzina zejdzie. Pewno rajtary nie dostają, zaczym lud pieszy weźniem pod kopyta
  • Odpowiedz
@Damasweger: Również pierwsze słyszę. Jeszcze z czasów gimbazy pamiętam jak polonistka sprzedała nam newsa, że rejon wrocławski jest najczystszym językowo regionem w Polsce. I chyba jestem w stanie to potwierdzić, bo u ludzi tutaj się wychowujących i tutaj żyjących nie zauważam jakiś dziwnych gwar. "Zaczym" zapewne usłyszałeś u jakiegoś "słoika" ;)
  • Odpowiedz