Wpis z mikrobloga

Wszystkie karty już odkryte. To chyba oczywiste. Kadra jest w fatalnej formie. Do tego beznadziejne decyzje personalne Nawałki. I co mnie dziwi najbardziej - zero kondycji i energii. Kto nad tym czuwał? Kto to prowadził? Gdzie ta świeżość? To są te profesjonalne przygotowania? Przecież Ci ludzie byli zmęczeni od pierwszej minuty. Spodziewałem się, że nie będzie rewelacji i pisałem o tym od dawna. Kto był mądry i doświadczony, ten swoje wnioski wyciągał na bieżąco, ale to co pokazali przeszło moje wyobrażenie. Fatalny stan fizyczny. Zero taktyki, zero pomyśli, ustawienie eksperymentalne i wbrew logice.
My nie zagramy już nic lepszego. To jest dla mnie pewne. Po Japonii do domu. #mecz #reprezentacja #pilkanozna #mundial
  • 19
@Ekspert_z_NASA: Piszczek dyszał po 15 min jakby to była 95 minuta, reszta ruszała się jak muchy w smole, jest ewidentny problem przygotowania fizycznego .
Do tego dochodzi brak jakiejkolwiek taktyki . Fart się skończył.
Nie wiem czy wpływ na to wszystko nie ma bardzo nepotyzm którym kieruje się Nawałka przy decyzjach personalnych. Odrzucenie młodych, ambitnych zawodników, wyjazd zapitej mordy Peszki i gównianego Jędrzejczyka, wpychanie do składu Milika zupełnie bez formy, kiedy
@Ekspert_z_NASA: Zmęczeni może nie byli bo jednak w drugiej połowie zaczeli #!$%@?ć, natomiast co do braku taktyki się zgadzam, laga na potężnych senegalczyków, dziwne ustawienie Zielińskiego, wystawienie Milika bez formy, i co mnie najbardziej #!$%@?ło chyba w tym meczu problem z wyprowadzeniem piłki przez obrone. Cionek z Pazdanem chyba wymienili pierdyliard podań między sobą bo nie wiedzieli jak wyprowadzić piłe do przodu.
@Ekspert_z_NASA: Nigdy nie zrozumiem tego cofania piłki na własną połowę, zamiast starania się wyprowadzić jakąś akcje. Przecież w tym meczu, ani razu nie udało nam sie wejść do pola karnego przeciwnika, nie mając przy tym szczęścia. Mam wrażenie, że piłkarze boją się piłki i tego, że ją stracą. Patrząc na ich grę mam wrażenie, jakby nowiciusz, który naoglądał się meczy chciał zagrać w fife. Nie tędy droga.