Wpis z mikrobloga

I tak sobie człowiek ogląda te inne mecze i co widzi?
Obie drużyny naładowane energią, wszyscy zmotywowani, akcja za akcją, jedna się nie udała, to leci kontra z drugiej strony, kontra nie poszła, to leci przeciwnik już z piłką, gracze #!$%@? jak jakieś pantery po 45 na godzinę w pogoni za zwierzyną, gryzą trawę dosłownie, wypruwają sobie żyły, po 30 minutach mordęgi przejscie na konstruowanie akcji, podania, utrzymanie piłki, dobre przyjęcia, trochę dryblingu, oskrzydlanie, dośrodkowania. Nie wyszło? Ok, spróbujemy z dystansu, parę strzałów, wywalczenie stałego fragmentu gry, utrzymanie piłki na połowie przeciwnika.
Polska-Senegal: Yy #!$%@? ej Pazdan podaj piłkę ee dobra, Thiago, oddaj piłkę , yy, co teras xD Zagranie do przodu, nie ma komu, wszyscy pochowani, strata piłki, czo robić.
#mecz