Witajcie mirki i mirabelki, mojemu znajomemu przydarzyło się coś co teoretycznie nie powinno z telefonem CAT S60. Telefon niby odporny na biblijny potop i wybuch ruskiej b---y wodorowej a obiektyw aparatu zaszedł rosą tylko od potu. Jako że znajomy ciężko pracuję i w ostatnie upadku sporo się pocił to telefon był na taką wilgoć narażony. Czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? Myślicie że przyjmą telefon na naprawę gwarancyjną? #catepillar #naprawa #cats60
@Nerlo: to nie jest takie oczywiste. Sony ma niby IP68 a na gwarancję zalane raczej nie przyjmują (starsze Zki raczej tak). Na pewno różnie to z tym bywa, a często też zależy od serwisanta.
@Ingvarr100th: poteierdxam, miałem Z1 i parowała tak jak S60 ale to akurat było do przewidzenia w końcu co takie zaślepki mogą zrobić co najwyżej trochę przed deszczem uchronić, ale S60 kurcze powinno więcej wytrzymać
@Antonyo77 ogólnie jeśli uważają s60 za to vo podają to powinni wymienić telefon. On miał chyba powyżej ip68 szczelność wiec przypal trochę. Nie spadł mu nigdy ani nic? Swoją drogą kiedyś po rybach patrze a mi wilgocią gshock zaszedł w tako sposób ale tylko raz
@Scutacarus: nie mogę gwarantować że mu nie spadł w dodatku przy małych dzieciach jakie ma, ale w końcu obudowa też wzmacniana, pamiętam jeszcze test tego telefonu jakie Klawiatur przeprowadzał na jakiejś budowie, rzucał nim na prawo i lewo i nic mu się nie działo
@Antonyo77: jeśli zakupił w terminie do 12 miesięcy to niech reklamuje z tytułu rękojmi. Jeśli jest dalej niż rok od zakupu to gwarancja ale szanse na uznanie małe. Ciekawe kto w Polsce serwisie cata. Ale jak te huje z pod Warszawy to będzie kontakt z cieczą nieprawidłowe użytkowanie...
źródło: comment_rFzYkaSTenPTQO6CeBzSeggFpezZcr5U.jpg
Pobierz