Wpis z mikrobloga

Historia z RODO w tle. Zasłyszane od kolegi #truestory #coolstory

Pogotowie kilka osób w kolejce w tym mój znajomy. Wychodzi lekarz i na caly korytarz:
L: Pan Paweł!!!
Os1: No jestem
Os2: Ale który, qwa Paweł bo ja też Paweł a czekam juz ponad godzinę
L: no ten z kolanem
Os1: no to ja
Os2: ja tez z kolanem
L: czekajcie chwilę
Wraca do gabinetu po 2 minutach wychodzi i mowi:
L: lewe
Os2: w końcu!
#rodo xD
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@8_jajek_od_pingwina: mój znajomy opowiadał mi, że u niego na oddziale (Legnica) nie woła się pacjenta imieniem i nazwiskiem, tylko od razu dolegliwością np. Pan z bólem dupy i hemoroidami, proszę.


@Rostagma: to chyba w świetle prawa jeszcze gorsze niż wołać po imieniu i nazwisku. personel nie ma prawa informować innych o stanie zdrowia wołanego pacjenta, nawet jeśli to jest sraczka.
  • Odpowiedz