Wpis z mikrobloga

@niggerinthebox: A tutaj masz absolutną rację. Tak jak u starszych Polaków wciąż siedzi bakcyl komunizmu, tak u starszych angoli siedzi bakcyl imperializmu. Myślą, że wciąż 1/4 świata należy do nich. Tragedia...
  • Odpowiedz
  • 1
@veiru nawet nie trzeba all inclusive. Teraz na wakacjach gdzie było HB poznaliśmy taka parę, już było widać że coś z nimi nie tak, która po wszystkim wystawiła opinie hotelowi której sens brzmiał mniej więcej tak:
"Na śniadanie nie można było wejść 2 razy, no rano o 7:30 na śniadanie na ostro, a potem o 9 na słodko. Przez że nie udało się spróbować wszystkich smaków lodów" !!!
  • Odpowiedz
@majkkali: Bardzo prosty sposób - jeśli jakieś miejsce jest przez dłuższy okres czasu "zarezerwowane" i puste, zwracasz uwagę obsłudze, że nikogo tutaj nie ma i oni zabierają ręczniki.
  • Odpowiedz
Ps. Protip dla osób nie lubiących rezerwacji leżaków i gardzących tym procederem. Wchodzisz, wybierasz leżaki z rzędu w którym jest kilka zajętych, ale ewidentnie nikt "z właścicieli" nie leży tuż obok, zabierasz rzeczy z dwóch leżaków, czy tam ile potrzebujesz, kładziesz na leżakach z nimi sąsiadujących, a leżaki przedstawiasz w inne zupełnie miejsce, osobnik wysiedlony, będzie zdezorientowany, bo nie będzie wiedział, które to były "jego leżaki". ;-) xD ( ͡º ͜
  • Odpowiedz
@Jowanka: nie, nie dało się, wyobraź sobie, że te baseny ktoś z obsługi czyści, sprząta wokół nich, poprawia kratki przelewowe, itd, to nie basen przy twoim domu, żebyś mogła o 7:00 iść popływać. Nic nie stało na przeszkodzie by o 8:00 popływać w pustym.

@agaciksa: polecam jak obsługa, miec #!$%@? :D ja jestem zdania, że nie powinno być żadnej "rezerwacji", basen i teren wokoło ma się naturalnie zapełniać,
  • Odpowiedz
@ravau: Nie wiem, nie znam się. Tylko pytam. Ja na wakacjach mam zwykle morze lub jezioro czynne całą dobę i nie wiem jak działają baseny hotelowe.
@Kauabang: Doskonale to rozumiem, tak samo jak nie każdy ma ochotę kisić się w obozie koncentracyjnym dla turystów
  • Odpowiedz