Wpis z mikrobloga

dzisiaj mireczek @houseofpain opowiedział swoją sytuację z kontrolerem z parkingu, który za bycie miłym mu odpuścił. Ja w zeszłym miesiącu miałem jeszcze bardziej szokującą - spałem u dziewczyny, pod której kamienicą parking jest płatny, zaspałem 30 minut, schodzę na dół wściekły, przekonany, że będzie mandat. Już zacząłem przeklinać pod nosem, gdy zobaczyłem świstek za wycieraczką. Biorę do ręki i co się okazuje: ktoś obcy wykupił mi parking na godzinę (lub po prostu odjechał przed czasem) i przytwierdził bilecik do mojego autka ( ͡° ͜ʖ ͡°) ludzie bywają wspaniali, coraz częściej mam wrażenie, że #nosaczsundajski występuje wyłącznie w memach i na #olx ( ͡° ͜ʖ ͡°) #czujedobrzeczlowiek
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach