Aktywne Wpisy
baton967 +5
#przegryw co robita o 3 w nocy chuopy?
aczutuse +4
Jak zobaczylibyście se chłopa zakolaka po 30 w takim samochodziku to co byście se pomyśleli?
Bo chyba w moim wieku to jusz nie wypada takimi "sebo-sportowymi" jeździć chyba czu nie?
#kupnosamochodu #samochody #honda #rozowepaski
Bo chyba w moim wieku to jusz nie wypada takimi "sebo-sportowymi" jeździć chyba czu nie?
#kupnosamochodu #samochody #honda #rozowepaski
Mirki mam problem w #zwiazki #pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski
Roczny związek, ja mam różne fuchy za granicą, ze względu na wąską dziedzinę często są to wyjazdu do zimnych krajów, gdzie nie działa polska sieć, rozmawiamy tylko przez internet i tylko w wyznaczonych godzinach. Pojechałem w kwietniu na 3 dni, padła propozycja - zostajesz na kilka tygodni, dostajesz awans po powrocie do PL. Wspólnie podjeliśmy decyzje, że tam zostanę. Rozmawialiśmy co kilka dni ogólnie na różne tematy, ale raczej nie mówiła jak i z kim spędza czas. Po powrocie dowiedziałem się, że:
- skumplowała się z jakimś gościem z pracy i jego dziewczyną
- pojechała do rodziców tego typa na weekend i spała tam jedną noc, ona na dole z jego rodzicami, a on z dziewczyną na piętrze, pili sporo alko
- ten typ przewiózł ją na swoim motorze
- kilka razy oboje byli w jej mieszkaniu, tzn. ten typ, jego dziewczyna i mój różowy, a raz ta jego dupa nie mogła i przyjechał sam, siedzieli sami w dwójkę w mieszkaniu mojego różowego od 16 do podobno 21
Jestem mega #!$%@?. O to, że siedziała z nim sam na sam, że pojechała na ten weekend do nich i cholera wie co robili. Że zaprosiła go do swojego mieszkania i też cholera wie co robili. Mam racje, czy to #logikaniebieskichpaskow? Pisali też ze sobą codziennie, ona i ten typ, ale nic podejrzanego nie znalazłem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
To koniec związku
Komentarz usunięty przez autora
Ludzie się znają w związku i raczej da się wyczuć o czym druga strona wolałaby zostać uprzedzona.
jest czymś chorym?
No cóż.
Pytam się Ciebie o konkretne zdanie, które wypowiedziałaś, które generalnie określa sytuację informowania o spotkaniach.
Co to za związek w takim razie?
Zaczynamy się informować o tym gdzie spędzamy czas i jesteśmy poza zasięgiem, dopiero jak mieszkamy razem?
A ta lambadziara znalazla sobie znjaomych!