[Lysy_i_slepy]

Ludzie spod tagu #przegryw utrzymują że chcą wyjść z przegrywu, ale jednocześnie ludzi którzy przegrywami nie są nazywają "normikami" i nimi gardzą i licytują się w stylu "Miałeś kiedyś dziewczynę? To nie jesteś przegrywem tylko jesteś normikiem". Jak więc chcecie wyjść z przegrywu jeśli nienawidzicie tego kim byście się stali po wyjściu z niego?

[M.....3]

@Lysy_i_slepy: U mnie bardziej chodzi o zazdrość, że "normictwo" wiedzie fajne, normalne życie. To nie jest pejoratywna pogarda, a bardziej zazdrość ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[s.....i]

@Lysy_i_slepy: słabo znam się na psychologii ale to chyba mechanizm obronny

[L.....N]

@Lysy_i_slepy: Nie czaisz że po wyjściu z przegrywu, przegryw nie zostaje normikiem? Jeżeli już zostaniesz przegrywem to nigdy nie możesz być normikiem. Nie można odzyskać czasu straconego na piwniczenie. Czasu w którym normiki chodziły z pierwszymi laskami a inni przegrywali życie. Po wyjściu z przegrywu zawsze jesteś kilka lub kilkanaście lat do tyłu wobec "zwykłych ludzi". Mnie osobiście w normikach najbardziej irytuje że sporo z nich zachowuje się jak zwierzęta poza

[wyjzprz2]

@Lysy_i_slepy: To nie jest pogarda, lecz wielkie niezrozumienie, dlaczego normiki z poniższego zdjęcia ruchają, a ja nie.

[Lysy_i_slepy]

@wyjzprz2: A znasz osobiście jakąkolwiek dziewczynę?

[wyjzprz2]

@Lysy_i_slepy: Znam. Choćby np. moją siostrę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lysy_i_slepy]

@wyjzprz2: No to widzę tu dużo opcji na ruchanie