Wpis z mikrobloga

Ta #!$%@? sluzba zdrowia w naszym kraju to porażka. 4h w kolejce z dzieckiem do ortopedy na urazówce, dodam, ze Wawa. Na dodatek dziecko kompletnie olane, a L4 powiedziala, ze ona za 2h zaprasza jak wszystkie dzieci obrobi. I co ja #!$%@? mam do 6 dobic tam z gówniakiem lvl2 bez prowiantu i płaczącym? A ze w #pracbaza będzie zdziwko, ze nie mam papierka to ma w dupie. Powiedziala, zebym sobie do przychodni do rodzinnego po te L4 poszedl. No zesz #!$%@? ja #!$%@?. I jutro mam stac kolejne godziny w przychodni, a co roboty kto pójdzie?
#sluzbazdrowia #lekarz #gowniak ##!$%@?
  • 12
@s_t_u_l_e_j ach powiem Ci, ze co kontakt z tym chorym systemem to mam poczucie, ze mnie wydymali. Zawsze się tak wytlumaczą w gabinecie żeby tylko ręce umyć, a później jak zapytasz kogoś dlaczego tak, to okazuje się, że naklamali po prostu żebyś sie tylko #!$%@?ł
@Levetiracetam pełna zgoda, czekałem sobie cierpliwie. Ale zeby czlowiekowi kłody jeszcze kłaść i zwolnienia na gówniaka nie wypisać bo "niech czeka do końca zmiany" to już troche przegięcie. Juz wiem teraz, ze miala obowiązek mi wpisać, tylko mnie spławiła
Powiedziala, zebym sobie do przychodni do rodzinnego po te L4 poszedl.


@Rumpum: Nie dziwie sie zupelnie, w Polsce jest tak, że ZUS-ZLA wypisujesz zupełnie poza swoimi obowiązkami i właściwie to nie musisz tego robić, absolutnie nigdzie nie ma zapisu, że lekarz ma taki obowiązek. O prawo do wypisywania zusowskich papierów wnioskujesz samemu, dostajesz pozwolenie, wypisujesz te zwolnienia absolutnie nic z tego nie mając(dodatkowa, nieodpłatna robota dla zewnętrznego podmiotu) oprócz kontroli na
Wydawało mi się, że człowiek wybierając zawód liczy się z tego typu obciążeniami. Jak do mnie ktoś przychodzi w pracy i mówi: "Rumpum, pomóż, napraw, popraw" to nie dość, że mu pomogę to jeszcze napiszę maila co było źle i że już zrobione. Baa, nawet dodam wpis na lokalnej wikipedii żeby innym się lepiej żyło jeśli nietypowa sprawa. Przecież taki lekarz to pracownik, albo sumiennie podchodzisz do obowiązków, albo część z nich
Przecież taki lekarz to pracownik, albo sumiennie podchodzisz do obowiązków, albo część z nich masz z założenia gdzieś.

Człowiek powinien człowiekiem być człowiekowi, prawda li to?


@Rumpum: Przemnóż to na 90 ludzi którzy codziennie przychodzą i chcą "tylko", "tylko", "na chwileczke" i "ja tylko" i wychodzi ci drugi albo i trzeci dzień pracy. I nawet artykułów na wikipedię by ci się odechciało pisać. I nie, nie liczy się z tego typu
@Rumpum: Zresztą, i tak całkiem miło, że zaprosiła później - jakbym pracował w Polsce to bym nawet nie złożył wniosku do ZUSu (tak, to normalne, że można nie mieć uprawnień do wypisania ZUS-ZLA - to uprawnienie nadawane na wniosek lekarza zainteresowanego, na szkoleniach nam mówili, żeby nie wnioskować bo to darmowe niewolnictwo) i odsyłał z domysłu do rodzinnego, darmowych niewolników niech sobie ZUS szuka gdzieś indziej. Niech wprowadzą sensowne rozwiązanie systemowe