Wpis z mikrobloga

Mirki,
chcę kupić mieszkanie, mam wkład własny + trochę oszczędności, kredyt nie będzie na 30 lat (na szczęście). Mieszkanie, które chcę kupić, jest obciążone kredytem (do spłaty pozostało ok 70 tys). Właściciel chce, bym po otrzymaniu kredytu spłaciła kredyt (przelew do banku czy coś takiego), a reszte przelała mu na konto. Kredyt na mieszkanie obecny właściciel ma w innym banku, niż ja biore mój kredyt. Czy ta opcja ma jakies haczyki? Na co zwrócić uwagę? Nigdy nie kupowałam mieszkania, pomóżcie radami, żebym nie obudziła się z ręką w nocniku!

I jeszcze pytanie do Mirabelek i Mirków w temacie - jakie oprocentowanie kredytu mogę uznać za dobre/sensowne? Póki ci kieruję się porównywarką kredytów hipotecznych.
#kredyt #kredythipoteczny #banki
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wegeschabowy: podaj jakieś liczby, bo tak to ciężko określić :)
Kwestia kupna mieszkania obciążonego kredytem to nihili novi, jest bardzo dużo info na necie o tym.
Na pewno sprawdziłbym czy nie ma jakiś wad oprócz hipoteki.
  • Odpowiedz
  • 2
@wegeschabowy po co robić sobie dodatkowe problemy. Jak właściciel dostanie kasę to może sam sobie spłacić kredyt. Nie rób sobie dodatkowych kłopotów.

@ukaasztg A ja nie spłaci? - to opka zostanie z mieszkaniem bez kasy i z spłacenia 2 kredytów. Swoim i obciążenia mieszkania. Z tego co opka pisze to mieszkanie jest obciążone.
  • Odpowiedz
@ukaasztg: @wegeschabowy: taa a bank hipotekę zwolni tak od siebie?! Ogólnie haczyków nie ma i tak to funkcjonuje. Bank wstawia papier, ze zgadza sie na zwolnienie hipoteki po wpłacie kwoty x na dany rachunek. Idziecie do notariusza i spisujecie umowę i tam jest wpisany podział.. 200 tys na konto właściciela i 100 na konto banku
  • Odpowiedz
@wegeschabowy: normalka. Bank w którym weźmiesz kredyt, spłaci kredyt tamtego banku, wszystko będzie w miarę sprawnie zrobione i sama nie musisz za wiele z tym robić - załatwiasz wszystko w swoim banku i oczywiście u notariusza. Idź do swojego Banku do doradcy kredytowego to wszystko chętnie Ci wyjaśnią.
  • Odpowiedz
Dzięki. Właściciel nie ma kasy, by spłacić kredyt przed sprzedażą, stąd chce, by kupiła je z kredytem. Też bym wolała to wszystko maksymalnie uprościc, a spotkanie z moim doradca kredytowym mam dopiero jutro. Dziś podskocze do tego banku, w ktorym zadłużone jest mieszkanie i dopytam, jak oni to widzą.
  • Odpowiedz
@Ever_Ns: Czy umowa przedwstępna może być bez notariusza? Znajomi mówią, że jak bank zaakceptuje to ok. Jak już pisałam, dopiero dowiedziałam się, że chata jest obciążona, i jutro spotykam się z doradcą w banku, ale chcę do niego iść już wyposażona w wiedzę tych, co o kredycie i nieruchomościach wiedzą więcej, coby wiedzieć, o co pytać :)
  • Odpowiedz
@wegeschabowy: Cześć, zajmuję się kredytami i nieruchomościami zawodowo. Jeśli masz pytania pisz na pw.

To co opisujesz to standardowa sytuacja, w umowie sprzedaży w postaci aktu notarialnego płatność realizowana jest następująco:

1. Wkład własny na konto techniczne banku który udzielił kredytu
  • Odpowiedz