Wpis z mikrobloga

@ropppson: był tu kiedys przedstawiony patent na to - dość ryzykowny, ale z mocnym autem i znajomością drogi powinno sie udać. Wyprzedzasz prawego pasem awaryjnym, zjeżdżasz na lewy przed wyprzedzającego i puszczasz gaz żeby go wyhamować. O ile nie mam problemu jeśli to wyprzedzanie tirów jest dość sprawne, tak jak trwa to kilka kilometrów dostaję #!$%@? :/
  • Odpowiedz
@Paul_Proteus: wybacz, ale bardzo nie lubię takiego typu ludzi. "Nie jest zabronione przez prawo". Co to za argument? Gdzie przyzwoitość? Rozsądek?
Naprawdę wszystko musi być regulowane przez prawo, bo małpy nie potrafią funkcjonować w społeczeństwie? W żadnym pisanym prawie nie ma zakazu siorbania przy stole, ale takie zachowanie jest uznawane powszechnie za niekulturalne i nie potrzeba do tego ustawy. Tak samo z wyprzedzaniem ciężarówek przy różnicy 1-2km/h. Nie jest to
  • Odpowiedz
@ni-hu-ja: nie dwa ani nie trzy. Przez cały odcinek A2 od granicy aż do zjazdu na S5. Wyprzedzisz i myślisz, że spokój i nadrobisz na autostradzie po długiej trasie a tu #!$%@?... kolejny wyprzedza. Jak już zacząłem nerwowo jechać bo i zmęczenie dawało się we znaki to zjechałem na parking ochłonąć, i co? Oba głąby zjeżdżają na ten sam parking wykręcić pauzę... a co do tarcz to one były już
  • Odpowiedz
@ropppson: #!$%@?ąc od #bekaztransa to wlekłeś się za nimi niecałe 3 minuty. Współczuje Ci, skoro masz ból dupy po tak krótkim czasie w tym robiąc zdjęcia na autostradzie żeby pisać takie wysrywy w internecie xD
  • Odpowiedz
@Notabene: masz na myśli przed czy po wygięciu? Bo jeśli po to masz racje, dojechałem nie w pełni sprawnym autem do domu z bijącym tarczami i telepiącą kierownicą przy hamowaniu. A jeśli chodzi Ci o przed wygięciem to się nie zgodzę ponieważ przed wyjazdem w długą trasę sprawdzam stan techniczny auta i nic nie wykazało nadmiernego zużycia. Kołnierz na tarczach jest oznaką normalnego użytkowania
  • Odpowiedz