Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Remax166: Pamiętam jak mama robiła mi kanapki. Trwało to dość długo, a że ja delikatnie mówiąc nie przepadałem za jedzeniem kanapek w szkole, to je wyrzucałem albo komuś oddawałem. Pamiętam, że mając 8 lat, żeby zapobiec złamanemu sercu mojej mamy, zacząłem je chować do biurka. Trwało to z dwa miesiące na pewno. Przyszedł dzień, w którym potrzebowałem jakiegoś bloku do plastyki czy jakiejś tam pracy, już nie pamiętam. Zaglądam do biurka,
@Remax166: Ja #!$%@?, nie #!$%@?ło ci to nic? XDDD

Tak swoją drogą to jeszcze w licbazie, jak byliśmy w 1 klasie lo, to na korytarzu jakiś ziomek rzucił ogórkiem i ten plasterek ogórka przykleił się do ściany... i wiecie co? xD Nikt nigdy go nie ściągał, przez kolejne lata nazywaliśmy go "skamieniałością". Co ciekawe, zmienił kolor na czerwony. Ciekawe czy dalej tam jest ( ͡º ͜ʖ͡º)
@sylwke3100: jeżeli pytasz o reakcję rodziców, to o dziwo nie byli na mnie źli, bo jakoś ich to rozśmieszyło, ale nakazali zjadać to, co mi dają, albo po prostu przynosić to do domu i powiedzieć, że nie zjadłam, żeby marnować się nie musiało. Zdrowotnych brak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Remax166 O panie, tak zaawansowane zycie powinno zacząć płacić podatki :D

Kiedys na przyrodę, mieliśmy w słoiku wychodować pleśń na kromce w słoiku i przynieść do szkoły.
Byłam dumna ze swojego dzieła dopóki nie zobaczyłam pleśni Tomka. Pytam, jak to zrobiłeś? Drożdży dodałeś, w ciepłe trzynałeś i podlewałeś? Nie było to możliwe by w ok 2 tyg. wychodować tak majestatycznie wyglądającą kolonie pleśni.
Co się okazało? Tomek jak to Tomek na dwa
@ToJaWojtek U nas było tak że podbaza i gimbaza była w jednym budynku tylko na innych piętrach. Jak w każdej szkole w podbazie dostawaliśmy mleko w kartonikach. W szóstej klasie ktoś wyrzucił jedno mleko przez okno na taki daszek, że było je widać przez cały czas. #!$%@? leżało tam aż skończyłem 3 gimbaze, przez 4 lata, a może i dłużej (nie wiem) nikt go stamtąd nie zabrał. Ostatnie co pamiętam to że