Aktywne Wpisy
czym się interesujecie?
uncle_freddie +83
Portugalia [2] - 1 Szkocja, Cristiano Ronaldo, 88'
MIRROR: https://streamin.one/v/b7ccfab5
#mecz #golgif #liganarodow
MIRROR: https://streamin.one/v/b7ccfab5
#mecz #golgif #liganarodow
eh Mirki mam już dość życia
pięć lat temu się ożeniłem, bo wpadłem z dziewczyną. miałem wtedy 19 lat, oboje pochodziliśmy z tej samej wsi, naciski obu rodzin spowodowały, że szybko zostaliśmy małżeństwem, w zasadzie wtedy g---o mialem do gadania we własnej sprawie, a wszyscy mężczyźni w rodzinie przekonywali, że tak by się zachował prawdziwy facet. ale już wtedy czulem, że tak nie chcę żyć - zależny od innych.
wynieśliśmy się do miasta, ja pracowałem na dwie zmiany, podczas gdy moja żona postanowiła leżeć w domu i pachnieć, ale gdy córka miala niespełna 2 lata wymusiłem na żonie pójście do pracy, była sprzątaczką, ekspedientką, pracowala na kasie. Proste zawody, nic skomplikowanego. Uznałem, że podejmę studia weekendowe, co spotkało się z krytyką i napaściami ze strony rodziny i własnej żony, ale uznałem że nie zamierzam się poddawać i chciałem się ucyzć żeby zapewnić lepsze życie żonie i córce.
Z własną żoną nie miałem nigdy za specjalnie o czym rozmawiać, a dzisiaj - patrząc w stecz - określiłbym ją jako typową karynę, której tylko pazurki, torebki i zakupy z koleżankami w głowie.Żona zaczęła trunkować, chociaż nigdy się nie upijała do nieprzytomności, ale 2-3x w tygodniu piła a-----l, wolała spędzać czas z jakimiś sebixami, nie opiekowała się dziećmi, znikała z domu, nie chciała ze mną rozmawiać.Wniosłem o rozwód. Dzisiaj córka ma pięć lat, mieszka tylko z matką już prawie rok, a ja mogę się z nią widzieć w weekendy poza miejscem jej zamieszkania
W ubiegły weekend się widzieliśmy. Wiedziałem od jej matki że jest po chorobie, więc gdy chciała iść na lody, odmówiłem, zaproponowałem że w domu zrobimy gofry. Co usłyszałem od corki?
- zabierz mnie na lody bo powiem mamie a ona ci jebnie.
Zmrozilo mnie. Zapytałem skąd zna takie słownictwo, w ogóle dlaczego tak mówi do swojego taty. A ona uznała, że ona tylko powtarza co w domu mama mówi. Moja córka to mała kopia matki, roszczeniowa księżniczka, której wszystko się należy, a jak tego nie dostaje to wymusza, wie komu naskarżyć i jak żeby to mieć. Od niedzieli myślę, że w zasadzie to dziecko mnie męczy, nie mogę dojść do porozumienia z matką, która ewidentnie nastawia je przeciwko mnie, kilkulatka traktuje mnie jak betabankomat i myśli że nasze spotkania to tylko fajna zabawa - nie czuje ze mną żadnych więzi i nie chce ich czuć. Mam poczucie winy, bo nie chcę - i pierwszy raz "mówię to głośno" - się z nią widywać, ja też nie czuję żeby coś mnie z nią łączyło, a czuję, że nie powinienem się poddawać, powinienm pórobwać jeszcze mocniej. Jednoczesnie wiem że g---o zrobię, bo matka je nastawia przeciwko. Mam już tego dość...
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #dzieci #rozwod
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Życie ma tylko jedno, a w pierwszym zdaniu stwierdził, że ma już go dość. Czyli jest na skraju załamania
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: ale masz c-----e podejscie, myslisz, ze opieka nad dzieckiem 0-2 lat to lezenie i pachnienie? a pozniej ksiaze zazyczyl sobie chodzic na studia, podczas gdy na zone spadly wszystkie obowiazki domowe xD i jeszcze dziwi sie, ze nie ma wiezi z
Alimenty dalej byś uczciwie płacił, masz ciągle szansę sobie
Komentarz usunięty przez autora
@Fako: patriarchat ? ohh wait....