Wpis z mikrobloga

Kiedy wiele lat temu poznałem etymologię polskiego słowa WIHAJSTER (z niem. "Wie heißt er?", czyli "jak on się nazywa?"), oznaczającego niewielki przedmiot, którego nazwy chwilowo nie pamiętamy lub jest nieistotna, zakładałem, że jest ono jedynym członkiem Klubu Wyrazów, Które Wcześniej Były Pytaniami w Języku Niemieckim. Jednak teraz poznałem zagranicznego kolegę wihajstra. Oto... VASISTAS.

"Vasistas" to francuskie słowo oznaczające lufcik. Nie ma wątpliwości, że wzięło się od niemieckiego pytania "Was ist das?" ("co to jest?"), które najwyraźniej tak często padało w towarzystwie lufcika, że być może zostało omyłkowo wzięte przez Francuzów za nazwę tegoż.

Co ciekawe, dla Turków lufcik to również "vasistas" i zapożyczyli to słowo z francuskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°) To przepiękne, jak język jest tworem żywym i ewoluuje z dnia na dzień.


#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu
#ciekawostkilingwistyczne <---- tag autorski, obserwuj, albo czarnolistuj
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 43
@GetRekt: u nas flejtuch to brudny człowiek.
Wzięło się to również z niemieckiego od "fliegen", czyli latać i "tuch" (albo tuche, nie mam niemieckich znaków i nie pamiętam niemieckiego XD) czyli szmatka.
Taka chusta wkładana była do armat i po wystrzale kuli wylatywala z lufy bardzo ubrudzona :)

Sporo jest takich zapozyczen - #!$%@? jak meserszmit, to również zapozycznie od Messer Schmidt, czyli Pan Kowal.
  • Odpowiedz
@BeDoEl: Messerschmitt to przede wszystkim firma wytwarzająca samoloty, zwłaszcza podczas II wojny światowej. Samo Messerschmiedt to raczej: nóż + kowal, czyli nożownik, rzemieślnik wyrabiający noże. Żaden Pan.

Co do flejtucha to Doroszewski podaje: daw. niem flaien + Tuch = myć + płótno, chusta
żadne latać
  • Odpowiedz
@prestidigitator666: Mylisz się kolego, słowo ogórek przywędrowało z dalekiej Azji przez Grecję. W języku perskim było to angūr, a w greckim angurion. Co ciekawe, "ogórek" kiedyś pisaliśmy przez u otwarte
  • Odpowiedz
@GetRekt: a na przykład u Jankesów sosna to spruce - Słowo to jest jednym z zapożyczeń języka polskiego w języku angielskim. Na pytanie Anglików, jak nazywają się drzewa, których pnie do nich importowano – Polacy odpowiedzieli, że te drzewa są "z Prus". (cycat z Wkisłownika)
  • Odpowiedz