Wpis z mikrobloga

Słuchajcie #rzeszow
Od jakiegoś czasu gryzie mnie pewna sprawa. Na parkingu pod galerią NOVA obok tesko od paru ładnych miesięcy stoi takie o to Suzuki na krośnieńskich blachach. Nikt z tym nic nie robi stoi i nie przeszkadza.
Auto nie jest stare ani zniszczone, wręcz zadbane wewnątrz i zewnątrz. Porzucenie więc raczej odpada.
Jedyny mankament to kapec z tylu.
W środku, na siedzeniu leży jakaś damska bluzka, paragon i perfuma - wszystko wygląda jak zostawione na chwile.
I mam w głowie taki oto czarny scenariusz - właściciel łapie kapcia, zostawia samochód na chwile i gdzieś się udaje, może do domu i wtedy coś się z nim dzieje, nie wiem jakiś wypadek czy inny zawał.
Auto zostaje w nieznanym miejscu i nikt z rodziny nie wie gdzie je znaleźć.
Co o tym myślicie? Co z tym zrobić? Zgłosić to na policje/straż miejską? A może ktoś z was wie o co chodzi?
Myślę że fajnie by było, jeśli jest jak sobie wymyśliłem, żeby bliscy odzyskali przynajmniej samochód.
#csiwykop
Pobierz
źródło: comment_SSCfPIDFbZe4jf6YYjYl7lXeht7IF8PA.jpg
  • 83
Oj tam kolo kutna na wjezdzie na autostrade juz 2 lata fura stoi na poznanskich blachach, z tego co wiem #!$%@? samochod i pozucili koles dostal hajs z AC i ma #!$%@?
@huncik taka ciekawostka: za takie zostawienie otwartej szyby albo otwartego pojazdu można zarobić mandat. Tlumaczy sie to tak, ze pozostawienie niezabezpieczonego pojazdu to zaproszenie dla złodzieja i przez to policja ma więcej roboty :)

@SzydercaBabilonu zgłaszaj na policję, co Ci szkodzi. Rozmowa potrwa 5 minut. Kiedyś zgłosiłem podobną sytuację i okazało się że samochód był skradziony 2 tygodnie wcześniej i albo został porzucony albo czekał aż "ostygnie".