Wpis z mikrobloga

Jak ktoś szuka dobrej hiszpańskiej knajpy, "kuchni z Wysp Kanaryjskich" i nie chce mieć trzy cyfrowego rachunku
to polecam udać się do Mojo Picon na Pańskiej, koło ronda daszyńskiego

W sobotę i niedzielę za niecałe 39 zł jesz ile chcesz, stół szwedzki, dania w formie bufetu
miła atmosfera, życzliwy właściciel, muzyka hiszpańska w tle, można spędzić miło popołudnie 1-2 godziny
można skosztować paelli, chorizo, szynki iberyjskiej z nogi, małż, antipasti, serów, sałatek, sosów, chłodnika, kalmarów, pizzy, faszerowanych szpinakiem bułeczek, oraz chleba z wodorostów, świeżych owoców, plus omlet ziemniaczany,
karafka wina dodatkowo kosztuje 15-20 zł nie pamiętam już czy litrowa czy 0,75
także jeśli chcesz wybrać się z różową lub swoim niebieskim to koszt 78 zł za dwie osoby jest naprawdę godny uwagi
radzę zarezerwować stolik jeśli nie chce się potem czekać, bo popołudniu różnie bywa z miejscami
polecam tę restaurację

#warszawa #gastrowarszawa #jedzzwykopem #hiszpania
Zakolak - Jak ktoś szuka dobrej hiszpańskiej knajpy, "kuchni z Wysp Kanaryjskich" i n...

źródło: comment_pvdavbV6lYGtLwyDw4MCl7jK3fI7ffBP.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@hced_z_ramu: W Mojo Picon w paelli masz całe krewetki, małże, także jak pisałem wyżej warto się tam wybrać. To nie restauracja pokroju baru mlecznego. Czy budki z kebabem.
  • Odpowiedz