Wpis z mikrobloga

67/365
#365teraz - mój autorski tag o moim wyzwaniu.

Niewtajemniczonych zapraszam do pierwszego wpisu: https://www.wykop.pl/wpis/30073427/1-365-ciezko-zaczac-taki-wpis-kazde-slowo-wydaje-m/

Poranny rytuał zrealizowany. Pobudka 4.50, zimny prysznic, medytacja. Czytałem również 40 minut, w tramwaju.

W pracy ciężki dzień, dodatkowo problemy z trawieniem. Trzymcie mnie bo nie wytrzymie.
Zatrwardzonko, dodatkowo ból głowy.
Na szczęście o godzinie 16 przeszedł ból głowy, oproznilem również pokład( ͡° ͜ʖ ͡°)

W dniach kiedy pracuje, nie będzie ciekawych raportów. Po pracy załatwiałem sprawy, rachunki. Every day normal guy.

Po powrocie ugotowałem posiłek , będzie też na jutro. Fasola czerwona, koperek, cebula, czosnek, pomidory. 5 składników, bo oliwę od dzisiaj wliczam do przypraw. Bo mogę. A używam jej do każdego posiłku, oczywiście odrobinę, tym razem lniana, ale mam również inne warianty.
Pyszka.

Kolejny raz przekonałem się jak bardzo istotne są prozaiczne rzeczy. W ogóle nie używam telewizora, ale dzisiaj że względu na Ligę Mistrzów postanowiłem zrobić wyjątek. Okazało się, że nie ma sygnału, bo rozstawili rusztowanie pod budynkiem w którym mieszkam.
2 godziny męczyłem się z mocowaniem satelity na jedena z części rusztowania. Podpatrzyłem od sąsiadów( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mogłem złapać sygnału, już chciałem się pogodzić z porazka i odpuścić mecz, ale finalnie udało mi się złapać sygnał. I znowu taka sama sytuacja jak przy montowaniu żyrandola. Wyrzut dopaminy, tańczyłem na balkonie z radosci. Wiem, że to może brzmieć idiotycznie, ale dla mnie to idealny przykład systemu nagrody. Będę oglądał mecz.

Jutro raczej nie wstaje o 4.50 , bo mecz jest do późna. Medytacje zrobię po powrocie.
W piątek będę miał stałe łącze, myślę, że to wpłynie na jakość wpisów. Nie lubię pisać na telefonie.

A co jeśli uliczni poeci, zdolni wybitnie, np. Wilku WDZ, podprogowo przekazywali nam informacje nt. Mindfullness? Już w latach 90? Przecież uczyli nas, że całe życie trzeba być na oriencie. Orient czyli życie w uwaznosci xD

Taki żarcik.

Mam dobry humor.

Do zobaczenia jutro!

#rozwojosobisty #depresja #rap #mecz