Wpis z mikrobloga

W sumie do niedzielnej gry żadna :)
Chodzi mi o to, że musisz się uczyć zarówno polskich jak i angielskich nazw jeżeli chcesz oglądać jakieś relacje/mecze, albo czytać coś w necie na temat gry.
W moim przypadku to też zaszłość po czasach, gdy polskie tłumaczenia były tak biedne, że psuły radość z rozgrywki, więc od zawsze gram w oryginalnym języku.