Wpis z mikrobloga

Często zamawiam w okolicznej pizzerii i tam za kierowców robią głównie tutejsze młode chłopki, część z nich znam. No zapieprzają i ci których znam to wiem - jeden zarabia żeby móc iść na studia, drugi żeby pomóc rodzinie bo cienko przędą, a trzeci jest nieco "mniej rozumny", jeśli wiecie co mam na myśli. Lepszej pracy nie znajdzie.

Zawsze daję więc dość duże napiwki. Nie menelą się jak inni, tylko uczciwa praca, to niech mają bonus. Przynajmniej jest miło ;)

No i widać, że chłopaki to zauważyli, bo właśnie dostałem drugą pizzę gratis i dwulitrową colę, oraz odmowę przyjęcia napiwku, bo to od nich "dla stałego klienta". Się kurczę miło zrobiło. Wiem, że mnie dziady jedne przekupują, bo ostatnio mniej zamawiam, ale tak czy owak fajnie. W ogóle, to życzę im wszystkiego dobrego, bo nieraz widzę że jeden wraca ze szkoły, idzie do pracy do 22 i znów do szkoły. Może i się wiele nie uczy, ale to on utrzymuje chorą matkę i siostrę, no z czegoś żyć muszą. To takie małe dramaty i sytuacje bez wyjścia których nie widzimy, albo widzieć nie chcemy. Jadąc na przejażdżkę na rowerze widziałem go jak wyrywał chwasty u kogoś na działce. No #!$%@? cały czas.

#oswiadczeniezdupy
  • 16
@PuchatyKuba: No wiesz, to też taki trochę kupowany szacunek ;) Niemniej jednak sam fakt, że ktoś nie ma tego w dupie i pamięta jest bardzo miły. Zresztą w twoim przypadku możesz zrobić na znajomych wrażenie, że jesteś tak obsługiwany ;)
@oiio: wiem, że wrzucę tutaj politykę ale od miesiąca szukam roboty i mieszkania i jestem mega sfrustrowana tym wszystkim, tym bardziej, że dzisiaj usłyszałam w radiu o dodatku do emerytur dla tych co będą mieć 4 dzieci... studiuję, pracuję za najniższą, chcę pracować i się kształcić bo to lubię. Nie jestem pasożytem, rodzice nie mają hajsu i nic od nich nie dostaję.
Ale w tym kraju to patola, która nie pracuje
@Wejszlo: Popieram cię bezapelacyjnie i do samego końca. Także nierokująca żadnych nadziei patola mnoży się jak tylko potrafi, bo widzi korzyści. Wiodą łatwe życie, bo mają ograniczone potrzeby, a państwo nie zostawia ich w potrzebie... Nikogo nie stygmatyzuję, ale w moich rejonach takie potomstwo szło w ślady rodziców i niestety nie wybiło się.

A teraz wyobraź sobie, że się żenisz. Dwie osoby z wyższym, pierwszą pensją/prawdziwą pracą w zawodzie, ale niekoniecznie
@PrinsFrans: tak. Normalni ludzie nie będą się mnożyć bez przemyślenia bo wiedzą, że dziecko to masa wydatków i odpowiedzialności. A 500+ przez 20 najbliższych lat nie będzie działać. Ale patologia o tym nie myśli.
@Wejszlo: Powiem ci, że i tak i nie. Będąc zupełnie szczerym wobec faktów, to również jako studentka posiadasz mnóstwo przywilejów za które płaci się z podatków. Tym największym jest to, że możesz za darmo studiować. Nie opłacasz pensji wykładowców, czy sprzątaczek na wydziale, jesteś też ubezpieczona mimo, że nie odprowadzasz żadnych składek. Koszt pięcioletnich studiów wykracza daleko poza zyski z jakichś 500+. Nie wspomnę o ulgach na przejazdy, interwencji medycznych gdyby
@Wejszlo: No to okej, w takim razie ty nie partycypujesz, ale studiujących zaocznie na prywatnej uczelni w stosunku do ogólnej liczby studentów jest raczej malutko. Poza tym - nadal masz możliwość.
@oiio: masz dobre serduszko, bardzo szanuję.
A praca nie hańbi, chyba że pracą nazwiesz złodziejstwo albo bycie kobietą lekkich obyczajów (a i to nie zawsze).
Wg mnie i tak są wyżej niż prawie każdy studenciak darmozjad (czyli także i ja sam przez ostatnie lata studiów), żyjący za nieswoją kasę i mający gówniane pojęcie o pieniądzu i życiu. Nie liczą się ci, którzy nie mogą pracować ze względu np na stan zdrowia
@buczubuczu: Nie no chłopie, złodziej to złodziej i wyżej niż darmozjad go stawiać to trochę przesada. Kobieta lekkich obyczajów nikomu krzywdy nie robi, więc jej praca jest uczciwa. No ale złodziej jednak robi źle innym i jednak wolę darmozjadów niż złodziei. Na pasożyta przynajmniej wiesz, że musisz płacić i jest to spodziewany odpływ gotówki, a złodziej zaskakuje i niszczy harmonię. Także przesadziłeś trochę z porównaniami;)
@oiio: Nawet jeśli jest to rodzaj przekupstwa, to myślę, że nikt o złej naturze nie pomyslałby w ten sposób, żeby sie odwdzięczyć i sprawić Ci przyjemność. Dobrze to o nich świadczy, nawet jeśli jest podszyte nadzieją, na większe zyski, to wciąż pomyśleli o Tobie. Gest to gest, a może wcale nie jest niczym takim podszyty ().