Wpis z mikrobloga

@patol007: paradoksalnie może być łatwiej i lepiej: lądujesz w nowym środowisku, gdzie nikt cię nie zna i nie podejrzewa na dzień dobry o jakieś zaburzenia. Zaczynasz pracować i skupiasz się aby robić to dobrze. Łatwo możesz uniknąć small-talku tłumaczać się brakiem płynnej znajmości języka - mówisz i rozumiesz tylko tyle, ile potrzeba do pracy. Jeśli twoim celembędzie północna Europa to ludzie tam nie są aż tak wylewni czy towarzyscy jak południowcy,
  • Odpowiedz