Zostałem ojcem chrzestnym, gdyż poprosiła mnie o to siostra. Wtedy nie był to dla mnie problem. A nawet bardzo mi się to podobało. Wiadomo, jakiś drobiazg co święta, czy serdeczny kontakt z chrześniakiem (nie miałem własnej rodziny). Jak miał 5 lat to zabrałem go na ryby i tak mu się spodobało, że w roku zabierałem go 2 razy od siosrty i szwagra na wędkę, namiot, ognisko i dzieciak szczęśliwy. Teraz już sam jestem ożeniony, dzieci jeszcze nie mam, ale staramy się. Kupiliśmy na kredyt pół bliźniaka. Mam trochę kosztów remontu i ogarniania podwórka, oraz bieżące raty. Normalne życie.
I na scenę wchodzi MATKA CHRZESTNA. W przeciwieństwie do mnie jakoś specjalnie nie budowala więzi z chrześniakiem. Ot potrzymała przy chrzcie i raz na rok odwiedziła z prezentem. Ale to nie jest zarzut, piszę to informacyjnie. Chrzestna z kolei wyszla za mąż bogato i żyje na ciut innym poziomie ze swoim mężem. I to też nie jest zarzut, piszę to informacyjnie. Zarzut: Zadzwoniła w sprawie komuni. Chce byśmy się zrzucili na prezent dla młodego. Drogi prezent. Nie jestem w stanie bez zadłużenia się wyskoczyć z tylu pieniąszków. Problem jest taki, że ten drogi prezent uzgodniła z moją siostrą i szwagrem i teraz głupio się odkręcić, a ona nie rozumie, że to dla mnie dużo pieniędzy i nie rozumie mojego podejścia, że chrześniak to nie jest dziecko ktoremu się raz na rok kupuje drogie zabawki, tylko osoba ktorą wspołnie z rodzicami wychowuje się. Jak nie zapłacę swojej połówki, to pewnie ona zapłaci całość i będzie przy każdej okazji robić mi pod skrzydło wobec rodziny
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie przejmuj się, dla dziecka lepsze i ważniejsze jest to co Ty dla niego robisz. A mamusia chrzestna reprezentuje umysłową biedę i nic na to nie poradzisz.
@AnonimoweMirkoWyznania: p-----l to i zjeb siostrę że najpierw uzgadnia prezenty z nią, a Ty się dowiadujesz jak już jest wszystko ustalone. A chrześniakowi możesz zrobić o wiele lepszy prezent niż dorzucanie się do jej pomysłu.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja tez teraz to przerabiam gowniak a w sumie mame i tate chce laptopa jak to określili dobrego i jak mi powiedzieli za ile 4 tys to ich krótko podsumowałem jak się składamy i temat zamknięty to ma być pamiątka a nie spełnianie marzeń rodziców ( ͡º͜ʖ͡º)
Jak nie zapłacę swojej połówki, to pewnie ona zapłaci całość i będzie przy każdej okazji robić mi pod skrzydło wobec rodziny
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy normalny człowiek to zrozumie że nie zapłacisz, a jak ktoś będzie z d--y strzelał to przynajmniej plus dla Ciebie taki że wiesz kto trzyma Cię blisko dla kasy
@AnonimoweMirkoWyznania: normalnie, wal z mostu że masz inny pomysł na prezent i tyle, jak co to nawet mów ze juz kupiony, zarezerwowany czy inny c--j. + na ból d--y chrzestnej możesz jako dodatkowy prezent dorzucić kilku dniowy wypad na ryby, koszta małe a młody jak polubił to żadne drogie gadżety nie będą lepsze , ja pamiętam swoją komunie to wolałem oddać 2000zł (w c--j hajsu na tamte lata) i przejechac
@AnonimoweMirkoWyznania: No i super. Znaczy młody dostanie drogi prezent od chrzestnej, więc nie będzie miał przypału u kolegów, a od ciebie dostanie na pewno coś fajnego, niedrogiego (z czego znając życie będzie miał większą radochę). Dla muodego idealna sytuacja, chrzestną się nie przejmuj, siostrą też. Tydzień pomarudzi i jej przejdzie.
@AnonimoweMirkoWyznania niech płaci skoro pieniądze to jedyne co potrafi dać od siebie. Dzieciak i tak będzie wolał ciebie, bo milion razy bardziej będzie się cieszył z zainteresowania, a nie prezentów raz na 8 lat.
@AnonimoweMirkoWyznania: > Jak miał 5 lat to zabrałem go na ryby i tak mu się spodobało, że w roku zabierałem go 2 razy od siosrty i szwagra na wędkę, namiot, ognisko i dzieciak szczęśliwy.
Zazdrosczę.
Jak mój chrzześniak miał 5 lat to nie mogłem mu hulajnogi kupić nawet bo się rodzice bali, że się przewróci...
@AnonimoweMirkoWyznania: #bekazkatoli zachciało się uczestniczyć w czary mary to płać... no albo zachowaj się jak na normalnego przystało i nie płać - Twój wybór
@AnonimoweMirkoWyznania: Niech płaci. Jak będzie Ci robiła koło d--y to powiedz, że uzgodniła to z rodzicami bez Twojej wiedzy o tym, że masz się złożyć.
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiesz jaki to prezent wymyśliła? Chociaż przydatny, czy tylko drogi pokazowy w stylu quad lub dron za 10k, tudzież gamingowy laptok?
#komunia
Zostałem ojcem chrzestnym, gdyż poprosiła mnie o to siostra. Wtedy nie był to dla mnie problem. A nawet bardzo mi się to podobało. Wiadomo, jakiś drobiazg co święta, czy serdeczny kontakt z chrześniakiem (nie miałem własnej rodziny). Jak miał 5 lat to zabrałem go na ryby i tak mu się spodobało, że w roku zabierałem go 2 razy od siosrty i szwagra na wędkę, namiot, ognisko i dzieciak szczęśliwy.
Teraz już sam jestem ożeniony, dzieci jeszcze nie mam, ale staramy się. Kupiliśmy na kredyt pół bliźniaka. Mam trochę kosztów remontu i ogarniania podwórka, oraz bieżące raty. Normalne życie.
I na scenę wchodzi MATKA CHRZESTNA. W przeciwieństwie do mnie jakoś specjalnie nie budowala więzi z chrześniakiem. Ot potrzymała przy chrzcie i raz na rok odwiedziła z prezentem. Ale to nie jest zarzut, piszę to informacyjnie.
Chrzestna z kolei wyszla za mąż bogato i żyje na ciut innym poziomie ze swoim mężem. I to też nie jest zarzut, piszę to informacyjnie.
Zarzut:
Zadzwoniła w sprawie komuni. Chce byśmy się zrzucili na prezent dla młodego. Drogi prezent. Nie jestem w stanie bez zadłużenia się wyskoczyć z tylu pieniąszków. Problem jest taki, że ten drogi prezent uzgodniła z moją siostrą i szwagrem i teraz głupio się odkręcić, a ona nie rozumie, że to dla mnie dużo pieniędzy i nie rozumie mojego podejścia, że chrześniak to nie jest dziecko ktoremu się raz na rok kupuje drogie zabawki, tylko osoba ktorą wspołnie z rodzicami wychowuje się. Jak nie zapłacę swojej połówki, to pewnie ona zapłaci całość i będzie przy każdej okazji robić mi pod skrzydło wobec rodziny
No i tyle, pozdrawiam.
#rodzina #prezenty #patologiazmiasta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
@AnonimoweMirkoWyznania: kup mu prezent, na jaki Cię stać a chrzestną olej albo powiedz jej, że nie byłeś stroną uzgodnień i elo.
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy normalny człowiek to zrozumie że nie zapłacisz, a jak ktoś będzie z d--y strzelał to przynajmniej plus dla Ciebie taki że wiesz kto trzyma Cię blisko dla kasy
Dla muodego idealna sytuacja, chrzestną się nie przejmuj, siostrą też. Tydzień pomarudzi i jej przejdzie.
Zazdrosczę.
Jak mój chrzześniak miał 5 lat to nie mogłem mu hulajnogi kupić nawet bo się rodzice bali, że się przewróci...
@AnonimoweMirkoWyznania: o to dobre wyszło, czyli macie pół synka, docelowo dwóch?:)