Wpis z mikrobloga

@spoxman jedziemy autem z wrocka do Łodzi. Przed nami kilka razy zaswieciło się żółtawe światło na niebie. Dwa blisko siebie, jeden kawalek dalej. Mąż twierdzi, że coś spala się w atmosferze, ewentualnie to meteoryty lecące w nasza stronę. Na 16:00 mamy pas Oriona, więc mamy odniesienie mimo jakichś łuków na trasie s8.
@wielad: chyba lepszy jakikolwiek materiał foto/video (który pozwolić ocenić sytuację) niż pisanie "widziałem ufo" i wierzcie mi na słowo. Tak było, nie zmyślam.

Mamy 1018 rok, kamery w telefonie są teraz dobrej jakości. Nie jak w 2000 roku.