Wpis z mikrobloga

@boguchstein: Ale właśnie zauważyłem,że religia nie równa się ,,wiara w autorytarnym, nieomylny twór, który nie grozi potępieniem za niewykonanie jego woli'' to raz dwa @xandra wrzuciła wszystkie wierzenia religijne do jednego worka i przylepiła im łatkę zniewalającego opium dla ludu,co jest błędna teza wiec polemizuje z tym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FranklinBezBucikow: w tym upłynęła xd Nie uważam, żeby były kreowane z taką myślą, ale na pewno w wypadku chrześcijaństwa czy islamu, są doskonałą metodą na taką kontrolę myśli. Religia z definicji nie jest dobrym tworem, bo zakłada przejmowanie twierdzeń na wiarę i często robi wszystko, żeby utrudnić kwestionowanie tych twierdzeń. Czy potrzebujemy bożków, żeby docenić przyrodę? Czy potrzebujemy religii, żeby nie zabijać się nawzajem? Na wszystkie te pytania mamy dzisiaj
  • Odpowiedz
@boguchstein: Zgadzam się,że aby doceniać przyrodę albo nie krzywdzić innych nie trzeba,być człowiekiem wierzącym,bo nie liczy się w co wierzymy a co mamy w głowach,sercach i co z tym robimy na co dzień.Ja religię traktuje jako opcję wolnego wyboru.Jeśli chce sobie w coś wierzyć,co w założeniu nie krzywdzi drugiego człowieka,nikt nie możne mi tego zabronić,tak samo jak ja nie mam prawa komuś próbować narzucać czy ma w coś wierzyć bądź
  • Odpowiedz
@Ortalionowy_Rycerz: poniekąd masz rację, ale ciężko powiedzieć jaki był w ogóle cel chrześcijaństwa zakładając, że ta religia to dzieło Boga. Zawsze jest argument, że trzeba poczekać na ostateczny rezultat.

No ale to tylko gdybania, ogólnie zgoda, Jezus zakładając swoją sektę miał jak najlepsze intencje. Ale siłą rzeczy każda większa religia wygląda podobnie, wymiszanie datków na świątynie itp. Inaczej nie byłoby tej skali.

@boguchstein: buddyzm to pojemne pojęcie. To o czym piszesz to dosyć świeże wymysły, niezbyt popularne na wschodzie. Poczytaj sobie o tym jak stawiając buddyjskie stupy można przeskoczyć parę poziomów w reinkarnacji. Tak to przynajmniej
  • Odpowiedz
Nie, to logiczny i oczywisty wniosek. Niestety, niektórzy nie potrafią go zaakceptować.


@xandra: No nie, znam wiele osób, które nie dają na tacę i nie płacą im, obowiązku takiego nie ma. A Jezus Chrystus był z zawodu cieślą i żył w ubóstwie, zresztą nic dziwnego, że Judasz zdradził go tylko za 30 srebrników, gdyby jego działalność była dochodowa po prostu by go okradł.
  • Odpowiedz
@OsgnistyRydwan: Nie ma za co i polecam się na przyszłość (także na PW).

Od siebie zasugerowałbym samodzielne czytanie Pisma Świętego. Bez odnośników, interpretacji czy założeń. Potraktuj to jak grubą książkę ze zbiorem morałów, nauk oraz historycznych perypetii.
Kiedy zagłębisz się w to bez uprzedzeń, zobaczysz jak uniwersalne wartości niesie oraz w jak wielu miejscach mylą się "krytycy Boga". I odkryjesz wiarę oraz emocje większe niż dałby ci nawet najbardziej charyzmatyczny ksiądz na ambonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jan zaś miał ubogie słownictwo, ale niemal całkowicie skupił się na teologii, pomijał niektóre wydarzenia zawarte w pozostałych Ewangeliach, nie dlatego, że ich nie było, ale dlatego, iż skupiał się na czymś zupełnie innym. Imho, jego
  • Odpowiedz
@Redien: Dobrze, że napisałeś w ten sposób.

Nikt nie musi już nic dodawać. Ja napisałem o uniwersalnych wartościach, które niesie ze sobą Pismo Święte, o prawdziwej, słabej naturze człowieka, odpowiedzialności za nasz świat i kilku innych rzeczach.

Ty napisałeś "jaki katol iks de" oraz "każdy wierzący to tchórz".

Ludzie rozumni będą umieli wyciągnąć wnioski który obóz prezentuje sensowny poziom dyskusji, a który bazuje na obelgach, poczuciu wyższości, arogancji i
  • Odpowiedz