Aktywne Wpisy
GuPerko1 +30
Hejka, wiem, że większości z Was to nie obchodzi, ale uznajmy to za eksperyment, mianowicie
Planuję zmienić swoje życie, odrzucić lenistwo, wyjść z przegrywu i spełnić marzenie o sylwetce sportowca.
Zmienić nastawienie na pozytywne pozbyć się wszystkie co złego
Chciałbym
Planuję zmienić swoje życie, odrzucić lenistwo, wyjść z przegrywu i spełnić marzenie o sylwetce sportowca.
Zmienić nastawienie na pozytywne pozbyć się wszystkie co złego
Chciałbym
SuperN0vak +2
Moim zdaniem to jak natan wjeżdża na rodziców tj. mame magicala to jest przesada. Jaka by nie była to to jest jednak matka i to nie smaczne, gdy nie ma argumentów (nie wiem jak to mozliwe) i musi sie #!$%@? do jego matki.
#famemma
#famemma
Ja rozumiem, twórca Wiedźmina, czyli najpopularniejszej polskiej marki, ale kult i tak jest znacznie przesadzony.
O ile taki Wiedźmin 3 stanowi światową klasę i bije konkurencję na głowę, tak same książki już nie są jednymi z najwybitniejszych na świecie, a w zasadzie to takie typowe heroic fanasy.
Fakt, trzeba przyznać, że opowiadania trzymały wysoki poziom, ale już saga o Wiedźminie była słabsza, zwłaszcza że Sapkowski ma jakąś dziwną umiejętność do obniżania poziomu w miarę pisanego tekstu i pierwsze tomy są dosyć ciekawe, a pod koniec jest nuda spowodowana grafomaństwem i wpychaniem na siłę jakichś pobocznych wątków z dupy i rozczarowujące zakończenie.
Tak samo z Trylogią Husycką, gdzie pierwszy tom był bardzo ciekawy, zwłaszcza przez dodanie do historii elementów fantasy, które były jednak zawsze gdzieś na uboczu i tylko dodawały uroku, a w kolejnych są już pełnoprawni magowie, zaklęcia, demony i inne takie głupoty. O zakończeniu tej trylogii już szkoda gadać, bo było tak głupie, że musiałem chodzić po pokoju z żenady.
Pod względem swojej dziedziny gry, nawet słaba dwójka, są nową jakością i wybijają się na tle konkurencji, a książki Sapkowskiego są po prostu średnie, nie licząc opowiadań i pierwszego tomu Trylogii Husyckiej.
Najlepsze, że Andrzej by o to strasznie hurr durzył, bo ma się za wielkiego pisarza fantasy, w kraju, gdzie polskie fantasy jest bardzo niszowe i niezmiernie łatwo się wybić XDDDD
Gry, wbrew jego słowom, bardzo pomogły jego twórczości, bo wielu ludzi usłyszało o jego książkach, a bez gry znanej na cały świat nawet by nie spojrzeli na "książki jakiegoś pisarza fantasy z jakiejś tam Polski", bo przedtem Sapkowski najbardziej popularny był jedynie za naszą wschodnią granicą.
No ale wy może macie inne zdanie i uważacie Sapkowskiego, za światowej klasy pisarza (XD)?
#niepopularnaopinia #takaprawda #sapkowski #wiedzmin #wiedzmin3 #ksiazki #fantasy
Sapkowski zbudował fantastyczny świat , rozpisał świetne głębokie postacie, konflikty rasowe , historia nie jest dziełem sztuki ale czyta się ją bardzo dobrze .
Sam Sapkowski może i jest bucem i modne jest ostatnio jechanie po nim ale ja mam to w dupie jakim jest człowiekiem . We mnie razem z Tolkienem zaszczepili miłość do fantastyki która trwa do dziś .
Mnóstwo, tylko jak już zauważyłeś mało się wybija.
Jak dla mnie może Wagner ale po świetnych tomach z opowiadaniami tez ma mocny zjazd formy .
Nie ma zdania lepiej opisującego książki o Wiedźminie
@pieczony-ziemniaczek: Jak opowiadania cię nie ruszyły, to za książki nawet się nie bierz XD
Sapkowskiego porównujesz do Lema, serio?
Bardzo lubię książki o Wiedźminie ale jeszcze raz
Ładnie wyłowione, części nie znalazłem.
Mnie urzekło najbardziej w opowiadaniach nawiązanie do porzekadła "tam, gdzie diabeł mówi dobranoc" wplecione sytuacyjnie w dialog ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież z kontekstu jasno wynika, że mówię o popularnośći, nie o jakości
Natomiast po przeczytaniu twórczości Cherezińskiej albo Grzędowicza uważam, że jest za nimi daleko w tyle. Zwłaszcza - za Cherezińską.
Dla mnie obecnie najlepsze w polskim fantasy to Kańtoch i Wegner. Sapkowski skończył się gdzieś w połowie Bożych Bojowników. Grzędowicza lubię, ale bez szału, Cherezińskiej nie czytałem. Poleciłbyś coś na start? :)
Aczkolwiek z pięc lat temu dla przypomnienia przeczytałem raz jeszczecykl wiedźmiński i dalej świetnie mi się czytało.
A Cherezińskiej - zaznaczam tylko, że to powieści stricte historyczne, fantasy tam jest niewiele - zacznij od cyklu Odrodzone Królestwo, pierwszy tom Korona Śniegu i Krwi. Turniej Cieni też jest niezły choć nieco się dłuży. Cykl Harda Królowa też trzeba przeczytać.
@krol_bolu: No błagam jeśli masz na myśli serię o Mordimerze to nie oszukujmy się ale ta seria jest strasznie prostacka pomimo tego że przyjemnie się to czyta.
Wegner pisze w zasadzie jedną serię, więc wyboru nie ma wielkiego. Kańtoch można zaczął od "Niepełni". Mną ostro ta książka zryła. Ogólnie wszystko co pisze jest świetne klimatem i budową świata, ale dość przeciętne fabułą.
Jeszcze jedno ciekawe nawiązanie do polskiej historii mi się przypomniało: jak Kaedwen wraz z Nilfgaardem rozbiera królestwo Aedirn i dowódcy tego pierwszego dostają informację, że wchodzą na przejęte ziemie jakoby z "bratnią pomocą", by uchronić te ziemie przed zakusami Czarnych. Identycznym określeniem ZSRR usprawiedliwiało agresję na Polskę