Wpis z mikrobloga

Już się Januszeria szerzy...
Byłem przed chwilą na orlenie i wywiązał się taki dialog kasjerki z Panem z wąsem i brzuchem wystającym spod za ciasnej koszulki:
-Z trójki, na fakturę.
-Dobrze, NIP firmy poproszę.
- (Janusz podaje dane firmy).
-Dziękuję - zaczęła spisywać numery z kamer i wtedy janusz krzyknął
-Niee! Nie te numery, inne, proszę pisać te i podaje jej jakąś kartkę.
-Ale proszę pana, nie mogę tak zrobić.
-Jak to? Wszędzie mi piszą na takie numery jakie chcę.
-Ale wie Pan, nie chcę stracić przez to pracy czy mieć problemów.
-TO JA TU CZEKAM I SOBIE WYPOMPUJCIE TO PALIWO, BO JA SIĘ Z WAMI, PRZEKRĘTAMI #!$%@?Ć NIE MAM ZAMIARU.

Coś dalej się pewnie toczyło, ale zapłaciłem i wyszedłem.

Skąd u ludzi takie myślenie, że jak ja mam korzyść z przekrętu to jest okej bo jestem uczciwy, ale jak ktoś chce być uczciwy to jest zaraz oszustem?

#postkomuna? #truestory #januszebiznesu
  • 199
  • Odpowiedz
Skoro jest kontrola tablic, to znaczy, że ten człowiek leje paliwo do niewłaściwego samochodu i wyłudza zwrot podatku


@ms93: Nie musisz mieć numeru tablic na fakturze
  • Odpowiedz
@KornixPL: hmm... jak pracowałam na stacji to mogłam przy kasie napisać jakąkolwiek rejestrację albo coś innego, np.: "kosiarka", "koparka" itp, ale jak już ktoś przychodził z paragonem, żeby mu na nią wystawić fakturę to rejestracja mogła być tylko taka jaka była zarejestrowana na kamerach
  • Odpowiedz
Złodziejstwem jest to że mam osobowy samochód firmowy i mogę odliczyć tylko połowę Vatu od jego zakupu i kosztów eksploatacji... Sprzedając musze zapłacić pełen Vat... (identycznie z pod dochodowym)
  • Odpowiedz