Wpis z mikrobloga

@BarkaMleczna: co do łączenia pysznych smaków - jak jest rzeczywiście dobrze skomponowane danie to tak, ale zwykle zmieniaki surówka i kotlet to nie sa dobrze skomponowane smaki tylko 3 losowe poddania które znalazły się razem na talerzu tylko dlatego ze dostarczają różnych wartości. I tak jak on je jest zdrowiej. Tez kiedyś tak jadłam. Teraz mi wybrało mózg społeczeństwo i mieszam :D
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Mój wujek jadł najpierw mięso, później surówkę i na koniec zostawiał ziemniaki. Jak spytałem go dlaczego tak robi odpowiedział:
Przecież to proste, jak przyjdą niemcy, to przynajmniej mięso będzie już zjedzone .
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Ja przy jedzeniu czegokolwiek zamieniam się w jakiegoś #!$%@? taktyka.
Przed rozpoczęciem szamania obmyślam plan jedzenia. Nieważne czy to tylko kiełba z bułką czy danie z 6 składników, wszystko ale to WSZYSTKO musi być zjedzone w tym samym czasie i nie ma #!$%@? żeby zjeść inaczej.

Choćbym miał 2 bułki do jednej parówki będę walił kęsy na pół bułki żeby tylko skończyć razem xD
  • Odpowiedz
@Dolan: z tymi frytkami to trafnie xD nie ogarniam jak można jeść samego burgera, mając tuż obok frytki, które stygną.... i jeść je na końcu xD nawet nie w mc ale w burgerowni, gdziekolwiek. Jem burgera i przegryzania fryteczka
  • Odpowiedz
@ravau: no raczej, KUUUUURŁA

Choćbym miał 2 bułki do jednej parówki będę walił kęsy na pół bułki żeby tylko skończyć razem xD


@Czokowoko: mam tak samo xD wszystko sobie wydzielam w głowie na kawałki żeby równo skończyć i mięso i dodatki
  • Odpowiedz