Wpis z mikrobloga

Narazie rozwiazalem zagadke otwartego okna, było gorąco i zepsuła się klima, więc facet poluzował krawat, podwinął rękawy i otworzył okno. Osoba która ucieka, mogła po prostu usłyszeć strzal i z przerażenia zaczęła biec
@emkael_: kolo wqrwiony na wyniki firmy wbija do biura, pijąc drina czyta list, który go ostatecznie dobija, w szale ciska butelką o ścianę i zrzuca z biurka rzeczy po czym odpala sobie w czache. W tym czasie ktoś spędza czas na wolnym powietrzu, prawdopodobnie włazi na drzewo. Po usłyszeniu strzału przez otwarte okno widzi co się stało i zeskakuje (ślady pod drzewem) z drzewa i biegnie po pomoc.
Samoboj. Wykres pokazuje spadki. Rozerwana koperta ze pewnie dostal jakas nieprzyjemna wiadomosc. Gosc sie upil, #!$%@? zrobil burdel rzucil butelka w sciane i strzelil sobie w glowe (obrazek na biurku raczej sam polozyl zeby nie patrzec na rodzine jak sie zabija) Dlugopis po prawej wiec praworeczny. Laptop i woda nic nie znaczy bo ja tez tak trzymam a jestem prawo reczny. Okno otwarte bo klima nie dziala. Gosc za oknem sikal pod
@emkael_: gdyby uciekająca osoba (na zewnątrz) była mordercą to pod oknem prawdopodobnie byłoby widać ślady. Ślady widać tylko do pobliskiego drzewa, więc być może ktoś spacerując przez park usłyszał strzał, zobaczył przez okno co się stało i przestraszony uciekł/biegnie po pomoc.