Wpis z mikrobloga

  • 0
@Andreth Pewnie skończy się kiedyś karą, ale dopiero po długim procesie i raczej nie maksymalne 100 tysięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Wydaje mi sie ze on nie udaje czegos w rodzaju galerii wystawienniczej czy muzeum ale po prostu sklepu z obrazami. Pewnie sklepy handlujace sztuką, rękodziełem, pamiątkami mogą być czynne w niedziele i dlatego poszerzył asortyment o malarstwo.
  • Odpowiedz
Jak składał wniosek to był sklepem a teraz powiesił kilka obrazków i już galeria?


@dziara1429: Piękne czasy, pan se złoży wniosek i szanowne gremium urzędnicze zadecyduje czy pan bardziej jest sklepem, galerią, stacją beznynową czy może jednak dworcem. Bo przecież każda placówka ma osobne przepisy to jest bardzo ważne dla państwa, żeby wiedziało czym pan jest. Wyliczymy w procentach i damy znać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ale to bez sensu jest bo małe sklepy przecierz może obsługiwać właściciel i wtedy może handlować a jakby postawił jakiegoś najemnego pracownika poza rodziną (?) to już i tak nie może prowadzić handlu. Te obrazy to chyba dla jaj albo właściciel półgłówek.
  • Odpowiedz
@Andreth: Nudzisz już, jestem przeciwko zakazowi, zdarza mi się pracować 7 dni w tygodniu, ale uwierz, jest masa sklepów otwarta. Wyjdź z piwnicy na ulice...
  • Odpowiedz