Wpis z mikrobloga

Sugeruję że nie ma czegoś takiego jak konstytucja Morawieckiego, jest natomiast obowiązujący zbiór przepisów i ustaw, które będą użyte przeciwko wszelkiej maści cwaniakom, próbującym łamać prawo. Jeśli chcesz muszlę klozetową, nazywać filiżanką, to twoje prawo, możesz nawet z niej pić, ale nie zmuszaj innych, aby myśleli i robili to samo co ty.
  • Odpowiedz