Wpis z mikrobloga

Rok noszenia i lulania do spania. Nadszedł wreszcie kres. Zawsze zazdrościłem rodzicom, którzy opowiadali, że ich dziecko to wystarczy wsadzic do łóżka i już śpią. Nam wydawało się, że z naszym to nie ma w ogóle takiej opcji by zasnął sam. Od urodzenia była kosa ze spaniem. A jak już się udało odłożyć jaśnie pana do łóżeczka to budziło go pstryknięcie w kolanie przy wyprostowaniu ( ͠° °). Trzy dni temu zaparłem się i oznajmiłem młodemu: albo ty albo ja młody człowieku. Walka była mocna, jednak zakończona sukcesem. Właśnie jesteśmy po kolejnym usypianiu, trwało to ok 10min mocowania się z ulubionym kocykiem. Bez stresu, płaczu i latania jak opętany po przedpokoju. Koniec.

#dzieci #rodzice #rodzicielstwo #chwalesie #spanie
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stanley89 super:) nasz Tymek śpi właśnie na materacu na podłodze i uważam to za jeden z lepszych moich pomysłów. Za to drugi już drugi dzień mnie zaskakuje i sam zasypia leżąc chwilę na kanapie. No szok, że dzieci tak potrafią xD
  • Odpowiedz
@krul_piwniczakuw: to nie jest gowniak, a dziecko.
Niektorzy z jego obecnosci we wlasnym domu sie ciesza i nie prgna pozbyc sie go, jak klopotu, a wychowac i zapewnic dobre warunki do rozwoju psychicznego, czego Twoja propozycja nie gwarantuje - ba, ona zapowiada, ze za kilkanascie lat dziecko wroci na wykop piszac smetne posty, ze rodzice je olewali, a teraz ma problemy ze soba :P

Jesli bylbys zainteresowany, poczytaj sobie ponizsze artykuly o tym, dlaczego metoda przez Ciebie sugerowana nie jest dobrym pomyslem ;) :
  • Odpowiedz
  • 0
@PerfectWoman jeżeli chodzi o temat bujania to dotyczył on głównie dnia (dwie drzemki). W nocy budzi się niestety gęsto. Kładzie się teraz ok 20, wstaje ok 1, potem 3, 4, 5 i tu już albo jeszcze dospi do 6 albo koniec. Ale zazwyczaj zasypia przy p----i i jest przekładany na wyro bez noszenia ( jedynie odbicie) . Od kiedy tkwimy w postanowieniu to nie było potrzeby lulania w nocy, ale w
  • Odpowiedz
@Stanley89: Rozumiem. Fajnie, że udało Wam się tak bezproblemowo odejść od bujania na rękach :) Moje dziecko samo wyrosło z bujania koło 9 miesiąca, zostały niestety te nocne pobudki. Też zasypia przy p----i, ale jak zaczął się budzić co 40 min przy ząbkowaniu, to poddałam się z odkładaniem i śpi z nami.
  • Odpowiedz